Do tego zdarzenia doszło dzisiaj po godz. 10, na drodze z Jeleniej Góry do Karpacza (tuż przed zjazdem na Mysłakowice i Kowary). Na miejscu jest policja. Ruch odbywa się wahadłowo.
Wcześniej do groźnego zdarzenia doszło w Podgórzynie, o czym pisaliśmy. Pięć osób z tego wypadku trafiło do szpitala. Jeszcze przed południem doszło do kolejnej kolizji, na ul. Wolności w Jeleniej Górze, na wysokości marketu Biedronka (dawniej „Plus”).
Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność. - Drogi są przejezdne, jeżdżą piaskarki i pługi. Mimo tego jest bardzo ślisko – mówi komisarz Bogumił Kotowski z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Utrudnienia mogą występować na wszystkich drogach wyjazdowych z Jeleniej Góry. Im bliżej gór, tym gorsze warunki. Krajowa trójka w Jeleniej Górze dzisiaj rano była czarna, na wysokości Wojcieszyc zalegało błoto pośniegowe, w Piechowicach droga była już biała.
Komentarze (4)
bez przesady stłuczek jak wszedzie w kraju pełno dziś ,sa trgiczniejsze
Autorzy Nowin Jak zwykle żądni sensacji i jak zwykle tytuł żenada-tragedia to jest jak ktoś ginie a nie jak rozbija samochód i brak profesjonalizmu, skad w artykule znalazł się jaguar? przecież zderzyły się fiesta, rover i clio. Oj panowie pismaki więcej profesjonalismu anie tylko taniej sensacji
gdzie wyczytałeś tego jaguara?a może tylko udajesz ,że umiesz czytać? :woohoo:
Poprawili, bo pierwotnie jak czytałem artykuł dziennikarz napisał w miejscu"do szpitala trafili..., kierowca jaguara zamiast rovera, Tam to wyczytałem