Teatr Cinema i muzyka

Połączenie dwóch nurtów imprezy zaowocowało bardzo bogatym programem i dużym zainteresowaniem publiczności. Ta ostatnia preferowała przede wszystkim okolicznościowe spektakle słynnego teatru z Michałowic, podczas których widownia była wręcz oblegana. Ale i podczas teatralnych koncertów stanowiących podstawowy muzyczny nurt festiwalowy miejsca na widowni nie świeciły pustkami.      
Połączenie w jedną całość dwóch wydarzeń, z których każde śmiało wystarczyłoby na odrębną, ciekawą i wartościową imprezę, było dla jej twórców czymś naturalnym. Siłą spektakli Teatru Cinema jest bowiem ich warstwa muzyczno-ruchowa. Toteż i sam  festiwal organizowany przez michałowickich twórców wywiedziony został z ich charakteru artystycznego. I osią idei tegorocznej imprezy pozostały fascynacje sceniczne Teatru Cinema. Po raz pierwszy w swej historii program festiwalu muzycznego nie został osnuty wokół dorobku konkretnych twórców teatralnych. Tym razem Zbigniew Szumski postawił na zaproszenie do Jeleniej Góry i Piechowic bardzo różnych artystów stawiających na muzykę, z którymi bardzo chętnie popracowałby Teatr Cinema. Jedno przy tym nie uległo zmianie. Bohaterem pozostała muzyka teatralna, jaka znakomicie funkcjonować może samodzielnie, poza kontekstem sceny, na której królują aktorzy.          
Więcej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich”.

Czytaj także: 

Muzyka w teatrze, teatr w muzyce

Rusza Festiwal Muzyki Teatralnej