Syn pobił ojca

Najpierw policjanci zostali wezwani ok. godz. 21.00. Między ojcem i synem doszło do kłótni, która nie skończyła się na tylko na słowach. 32-latka tak poniosło, że uderzył rodzica pięścią w głowę, a potem mocno ściskał za szyje, grożąc "skręceniem karku".  Wezwani policjanci nie zastali już syna, a 61-latek nie zdecydował się na złożenie zawiadomienia przeciwko synowi. Ten akt miłosierdzia na nic się nie zdał. Po dwóch godzinach policjanci zostali wezwani pod ten sam adres. Syn wrócił do domu i awantura rozpętała się na nowo. Ojciec znowu został uderzony, znowu tez usłyszał, że zostanie pozbawiony życia. Tym razem 32-latek został zatrzymany. Zbadano jego trzeźwość - miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci założyli rodzinie "Niebieską kartę", a 32-latek może zostać przez sąd ukarany więzieniem do lat 2.