Sudety Jelenia Góra nie poradziły sobie w arcyważnym meczu przeciwko ostatniej w ligowej tabeli – drużynie z Katowic. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza mimo ambicji i uporu nie zdołali pokonać gości ze Śląska. Początek spotkania nie zwiastował kłopotów gospodarzy.
Na początku świetnie punktowali Ci, na których najbardziej liczą kibice czyli Alan Urbaniak i Krzysztof Samiec. Obydwoje trafiali za trzy (Samiec x2), a to zapowiadało emocjonujące spotkanie, zwłaszcza że po sześciu minutach Sudety prowadziły 11:7.
Goście nie odpuszczali i również popisywali się celnymi rzutami za trzy punkty, dzięki czemu nie tylko zmniejszyli dystans do rywala, ale i wyszli na prowadzenie. W pierwszej kwarcie mieliśmy sporo szarpanej gry, Sudety grały raz lepiej raz gorzej, ale całość nie wyglądała jeszcze tak źle. Po pierwszej kwarcie jeleniogórzanie przegrywali zaledwie 15:20.
W drugiej kwarcie goście szybko powiększali przewagę, a w Sudetach nie działo się najlepiej. Kumulujące się błędy w obronie i nieskończone ataki doprowadziły do tego, że gospodarze przegrywali już 15:28. W tej odsłonie na parkiecie zobaczyliśmy nowego zawodnika Sudetów – Marcina Zarzecznego – wychowanka Spójni Stargard Szczeciński. Jego debiut zakończył się jednym celnym trafieniem dopiero w czwartej kwarcie.
Po zmianie stron oglądaliśmy zupełnie inny mecz. Szarpana gra, niecelne rzuty, chaos, i szybkie tempo charakteryzowały trzecią odsłonę. W tym „bałaganie” lepiej radzili sobie goście, którzy znów „odjechali” jeleniogórzanom tym razem na 20 punktów (48:28).
Później jednak Sudety przypomniały sobie dobrą grę z pierwszej części spotkania i po rzutach Alana Urbaniaka, Pawła Minciela i Krzysztofa Samca udało się zmniejszyć dystans do rywala na 15. punktów. W ostatniej kwarcie kibice byli przekonani o tym ,że Sudety będą próbować nawiązać walkę. Jednak po seryjnie zdobywanych punktach AZS-u czy to za dwa, czy za trzy punkty jeleniogórzanom odechciało się dalszej walki. Losy próbowali odmienić jeszcze niezmordowani Artur Czekański i Alan Urbaniak, ale było to za mało w walce o ligowe zwycięstwo.
KS Sudety Jelenia Góra – AZS AWF Katowice 48:72 (15:20, 13:21, 7:9, 12:22)
Sudety - Samiec 18, Urbaniak 11, Czekański 6, Minciel 4, Kozak 3, Zarzeczny 2, Niesobski 2, Klimek 2, Cierzniewski.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...