Było to raczej planowe zwycięstwo. Kibiców bardziej cieszy powrót do gry po kontuzji Łukasza Niesobskiego. I to jaki! Łukasz zdobył 23 punkty, najwięcej ze wszystkich graczy występujących na parkiecie. Co prawda aż 12 z tych oczek rzucił z osobistych, ale za to miał w tym elemencie gry stuprocentową skuteczność. Dobrze też zagrał Jarosław Wilusz, który w poprzedniej rundzie także borykał się z problemami zdrowotnymi i nie grał w kilku spotkaniach.
A mecz? Wschowa robiła co mogła, by odnieść drugie w tym sezonie zwycięstwo. Prowadziła nawet 5:0, wygrała też pierwszą kwartę. Podopieczni Artura Czekańskiego odjechali między 17 a 20 minutą, kiedy to gospodarze popełnili sporo błędów (strata, faul w ataku i dwa niecelne rzuty). Z 18:21 zrobiło się 26:21 dla Sudetów. Później gra toczyła się już pod dyktando jeleniogórzan a przewaga rosła, głównie dzięki punktom Jakuba Czecha i wspomnianego Niesobskiego. W 25. minucie, po celnych rzutach osobistych tym razem Rafała Niesobskiego, było już 51:34. Na początku czwartej kwarty przewaga jeleniogórzan jeszcze wzrosła (79:56). W końcówce grali rezerwowi, Wschowa odrobiła część strat, ale zwycięstwo było już niezagrożone.
WSTK Wschowa Sława – Sudety Jelenia Góra 65:85 (17:14, 8:22, 26:29, 14:20)
Sudety: Ł. Niesobski 23, Czech 20, R. Niesobski 16, Wilusz 14, Kozak 4, Raczek 4, Taraszkiewicz 2, Minciel 2, Wojciul, Kiljan.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...