To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Studzienka zniknęła, świadków wciąż nie ma

Tak wyglądała studzienka, do któej wpadł mężczyzna. Zdjęcie zrobiono dzień po zdarzeniu. Fot. Łukasz Płocki

- Przyczyną śmierci mężczyzny, który wpadł do studzienki przy ogródkach działkowych, było utonięcie – potwierdziła podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy jeleniogóskiej policji. W zdarzeniu wciąż jest wiele niewiadomych.

Utonięcie jako oficjalną przyczynę śmierci potwierdzono po wykonaniu sekcji zwłok mężczyzny. – Prowadzimy postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi podinspektor Edyta Bagrowska. Policja ustala, kto jeszcze był razem z nim w momencie zdarzenia. Przypomnijmy, że doszło do niego dwa tygodnie temu. Mężczyzna został znaleziony w studzience przy ogródkach działkowych przy ul. Ogińskiego. W pobliżu nie było nikogo. Straż pożarną powiadomiła anonimowa kobieta. Dzwoniła z budki telefonicznej. Twierdziła, że sama nie widziała zdarzenia tylko że ktoś poprosił ją o przekazanie tej informacji służbom.

 

Nie wyklucza się, że mężczyzna w momencie zdarzenia był pijany. Przy nim znaleziono butelkę po alkoholu.

 

– Ustalamy też właściciela studzienki – mówi rzeczniczka policji. Najprawdopodobniej już w momencie zdarzenia była ona niezabezpieczona. Co ciekawe, dzisiaj po feralnej studzience nie ma już ani śladu. Została zasypana.

Dzisiaj po studzience nie ma już śladu. Fot. Łukasz Płocki
IMG_5991.JPG
IMG_5992.JPG
IMG_5993.JPG
IMG_5994.JPG

Komentarze (9)

Oczywiście zasypywania studzienki, również nikt nie widział?Ciekawe!

zobacz sobie ,kiedy google robiło to zdjęcie,jak byk pisze czerwiec 2012

Dupisz fleki !
Ja żyję w tzw. wirtualnej rzeczywistości.

A tak w ogóle: "jest napisane".

i juz w google widach że w czerwcu 2012 była niezabezpieczona...

Zeby Polska nie zginela ....

znam w Jeleniej Górze dwie rozpustne kłamczuchy może jedna z nich to anonim? jak jest nagranie ze zgłoszenia to może je opublikować ułatwić to może sprawę identyfikacji tajemniczej madam, która zniknęła dla służb - dlaczego?

Kobieta dzwonila z budki. Najblizsza jest kawal drogi. Nie chciala byc rozpoznana ? dlaczego ? Samemu ciezko wpasc na glowe do takiej studzienki. Ze niby moze byl pijany bo butelka ??? smiech sekcja wykazala napewno czy pil czy nie. Nieumyslnie ? i nie ma swiadkow ? :)