To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Strajk okupacyjny w szkole w Sosnówce

Strajk okupacyjny w szkole w Sosnówce

Będziemy okupować szkołę, dopóki nie przyjedzie do nas wojewoda dolnośląski i nie rozstrzygnie ostatecznie o losie naszej placówki – mówią twardo rodzice, którzy dzisiaj (1 września) rozpoczęli bezterminowy strajk. To ich reakcja na rozporządzenie wójta o przeniesieniu nauki ze Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Sosnówce do Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Podgórzynie.

- Oburza nas sposób działania wójta. Poza rozporządzeniem nie mamy żadnych informacji, o tym, w jakich warunkach będą się uczyć nasze dzieci w szkole w Podgórzynie. Jak zostanie zorganizowany dojazd, jaki będzie plan zajęć – wylicza Robert Plewa, przewodniczący rady rodziców SP w Sosnówce.

Jak wynika z rozporządzenia wójta Mirosława Kalaty, uczniowie nie mogą się uczyć w szkole w Sosnówce, bowiem niezbędny jest remont związany z bezpieczeństwem przeciwpożarowym i trzeba zamontować hydranty wewnętrzne.

- Dlaczego dopiero teraz za to się wzięli? - pytają zdenerwowani rodzice. Przez pół roku szkoła była zamknięta z powodu pandemii, można było wtedy przeprowadzić remont – wyjaśniają. Zdaniem opiekunów dzieci, prace mogą przebiegać  bez zamykania szkoły, co pokazuje przykład placówki w Miłkowie. Tam hydranty zamontowano w dwa tygodnie. Szkoła w Sosnówce ma być zamknięta na rok.

Zdaniem rodziców, rozporządzenie wójta to kolejna próba zmierzająca do likwidacji szkoły w Sosnówce. Nie udało się dwa razy, może uda się teraz.

- Nie odpuścimy – zapowiadają zdesperowani rodzice. Rozpoczęli  strajk okupacyjny. Wysłali pisma do wojewody dolnośląskiego i czekają...

Czy zarządzenie wójta dotyka tylko dzieci z Sosnówki? Nie! Czy dzieci i rodzice ze szkoły w Podgórzynie będą zadowoleni z tej decyzji? Zapewne nikt o zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie funkcjonowania dwóch szkół w jednym budynku. Powiedzmy wprost - będzie ciasno! Gdzie reżim sanitarny? To nie koniec jednoosobowych decyzji wójta. Wypowiedzenie otrzymała dotychczasowa pani dyrektor Łucja Balcerek i na dwa miesiące powołana została na p.o. Teresa Smykowska. Nikt już nie wierzy w to, że robi się to dla bezpieczeństwa dzieci. Próbuje się zamknąć szkołę i przejąć jej budynek”- piszą mieszkańcy na portalu Gmina Podgórzyn Fakty i Mity.

W szkole w Sosnówce rok szkolny miało rozpocząć dzisiaj naukę 101 uczniów, w tym 9 pierwszoklasistów i 25 przedszkolaków. Dzieci po krótkim spotkaniu przed szkołą powróciły do domów. Co będzie dalej? - Zorganizujemy dla nich zajęcia opiekuńcze – zapowiadają rodzice. Twierdzą, że do szkoły w Podgórzynie nie zamierzają posyłać swoich pociech.

O walce o szkołę podstawową w Sosnówce pisaliśmy wielokrotnie. Wójt gminy Podgórzyn Mirosław Kalata twierdzi, że samorządu nie stać na utrzymanie tej placówki. Rok temu udało się ją obronić, dzięki wparciu kuratora dolnośląskiego i desperacji rodziców. W tym roku awantura rozpoczęła się od niepodpisania przez wójta arkuszu organizacyjnego szkoły, mimo że do dokumentu nie miał zastrzeżeń kurator dolnośląski oraz MEN. Następnie wójt zwolnił Łucję Balcerek, dyrektorkę szkoły w Sosnówce. W tej sprawie wypowie się Sąd Pracy, do którego zwróciła się była dyrektorka. Teraz, trzy dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, wójt wydał rozporządzenie przenoszące działalność oświatową z SP w Sosnówce do SP w Podgórzynie.

sp sosnówka  (1).jpg
sp sosnówka  (2).jpg
sp sosnówka  (3).jpg
sp sosnówka  (4).jpg
sp sosnówka  (5).jpg
sp sosnówka  (6).jpg
sp sosnówka  (7).jpg
sp sosnówka  (8).jpg
sp sosnówka  (9).jpg

Komentarze (26)

Nie rozumiem uporu tych rodziców z Sosnówki, tak małe szkoły są zamykane (patrz np. Ubocze) , w klasach od 2 do 8 będzie w sumie 66 uczniów, czyli średnio po ok. 9 osób w klasie....co to za klasy będą? Kto ma to utrzymywać? Ogarnijcie się ludzie!!!

Szanowny Panie w Sciegnach w jednej klasie jest 4 dzieci, uczniów mniej, budynków więcej do utrzymania i kto ma to utrzymywać? Jak widać to nie z powodów ekonomicznych.

Policzyc to srednio w klasie 13 uczniów na których przypada 19 nauczycieli + kilku pracowników.Kto to utrzyma?Jak rodzice tak zdetreminowani to niec zakładają szkołę społeczną i ja utrzymują.Gmina niech nieodpłatnie wydzierzawi budynek szkoły.Nie rozumiem uporu,ewidentnie podpuszcni rodzice przez szanowne grono

Jest 500 + założyć społeczną, do subwencji dopłacą rodzice na koszty ogrzewania, sprzątanie i prąd. 100 uczniów każdy po 500 to już 50 000 miesięcznie powinno starczyć.

A gdzie naliczyłeś 19 nauczycieli ? Dopadł cię wtórny analfabetyzm?

Mądre słowa. Wszędzie podaje się liczbę uczniów zawyżoną o przedszkole, ale nigdzie nie znalazłam informacji na temat liczby zatrudnionych tam nauczycieli i innych pracowników.
Nie rozumiem też dlaczego nauka w nowej, dobrze przystosowanej szkole tak bardzo wszystkich przeraża.

To kobieto pogoń dzieci uczące się w tej szkole w Podgórzynie to chętnie na pierwszą zmianę dzieci ze szkoły z Sosnówki przyjdą a te z Podgórzyna niech sobie chodzą do szkoły na wieczór. Czy ty nie rozumiesz? że szkoła w Podgórzynie jest już o ok. 63 dzieci przepełniona.

Popieram, tak małe klasy? Dlaczego wszyscy mają za to płacić skoro dosłownie obok w Podgórzynie jest nowoczesna szkoła.
Uparci rodzicie pomyślcie o dzieciach i ich lepszej możliwości kształcenia.
Więcej szumu niż rozumu.

To człowieku pogoń dzieci uczące się w tej szkole w Podgórzynie to chętnie na pierwszą zmianę dzieci ze szkoły z Sosnówki przyjdą a te z Podgórzyna niech sobie chodzą do szkoły na wieczór. Czy ty nie rozumiesz? że szkoła w Podgórzynie jest już o ok. 63 dzieci przepełniona.

Tyle że szkoła w Podgórzynie jest już przepełniona. Jak wójt chce zapewnić miejsce do nauki tym wszystkim dzieciom?

i 10 osób chce zrobić referendum. Śmiech na sali

Szkoła w Podgórzynie to ta ładna, nowa? Może to lepiej, żeby dzieciaki uczyły się w nowoczesnej szkole. Chyba, że naprawdę byłoby aż tak ciasno?

Zamiast wypisywać w komentarzach kolejne bzdury to może napiszmy prawdę, mieszkańcy gminy Podgórzyn nie kłóćmy się, to nie ma żadnego sensu, skorzysta na tym tylko dwóch niedobrych ludzi z tego urzędu. Pamiętajcie że kij ma dwa końce i są dwie strony medalu. A jaka jest rzeczywistość tej afery? Prawda jest taka, pieniądze w gminie są na utrzymanie wszystkich 4 szkół a wójt oszukuje mówiąc że ich nie ma. Gdyby wójtowi chodziło tylko i wyłącznie o finanse gminy, to zamknąłby szkołę w której jest najmniej dzieci a są to Ścięgny. Tam są klasy z 4 dziećmi. Niestety jej nie zamknie bo chodzi tam synek przewodniczącego rady i inne dzieci powiązane z pracownikami urzędu gminy. Za to zamknie szkołę w Sosnówce dlatego że budynek szkoły w Sosnowce jest komuś obiecany, sprzedany, dlatego tak mu na tym zależy i jest przyciśnięty do muru. Ludzie pomyślcie, dlaczego przez wakacje wójt z wicewójtem specjalnie siedzieli cicho oszukując siebie po raz kolejny. Bo już wcześniej z wielkim rozmachem planowali wielkie oszustwo, jak załatwić dzieci by najszybciej pozbyć ich z tej szkoły. Wójt przez wakacje okłamywał wszystkich, do końca nic specjalnie nie mówił co złego zaplanował by dzień przed 1 września zrobić wam taki cyrk i młynek w głowie a dzieci z hukiem wypędzić z tej szkoły. Żadnego remontu w tej szkole wójt nie planuje, to jest tylko ich przykrywka a zrobi z tym budynkiem jak opisałem wyżej. Jeśli nie wierzycie to po ok. 3 miesiącach uwierzycie bo będą was czarować dalej. a raczej do tego czasu żadnego remontu nie zobaczycie. O tym wszystkim rozpowiadają już ludzie na ulicach, tylko szkoda że interesy urzędników są ważniejsze od młodszych, pokoleń dzieci. Szkoda w tym wszystkim że wygra zło a nie dobro. Nie zapominajcie o szkole w Miłkowie bo ona też jest na sprzedaż, jedyna z tego pociecha że dyrektorce tej szkoły udało się o rok przedłużyć jej życie. Więc zwolennicy wójta jak i obrońcy tej szkoły, nie ma po co się kłócić bo są to jedynie polityczne gierki pana wójta a na przegranej jesteście wy obaj jak po jednej i drugiej stronie. W tej gminie nie ma już dobra,w tej gminie liczą się tylko układy i interesy. Nawet prokurator z Wrocławia, czy kurator już nie chcą pomagać albo zabierają się do tego jak pies do jeża.

Brawo, za odwagę napisania prawdy. Jeśli szkołę trzeba zamknąć to zróbmy to, ale porozmawiajmy jak człowiek z człowiekiem, ,stwórzmy wspólny dialog do kompromisu w tej trudnej sytuacji. Proszę zobaczyć jak zachowuje się wójt, totalny buc zero dialogu nikt z urzędu się nie kfapi by przyjść i porozmawiać. Już nie pierwszy raz wójt wycina taki numer nie tylko z tą szkołą. Szkoda, ludzi skłócili, oni mają to w czterech literach. Wicewójt jeszcze gorszy gość, narozrabial tyle że teraz pod sukienkę do księdza co niedzielę przychodzi.

Wojewoda niech dorzuci kasy do utrzymania szkoły w ramach tarczy. Mała szkoła w dobie pandemii to skarb. No ale lepiej rozdać pieniądze przed wyborami na bzdury, bony turystyczne, zamiast zapewnić dzieciom warunki do bezpiecznej edukacji.

zamknąć szkole , bez sensu utrzymywać cos dla baby ktira powinna być już dawno na emeryturze ... masakra , ludzie to dekle

to chyba ty jesteś największym deklem

Dla nieuka to świetny pomysł.

Tutaj nie chodzi o żadną babę itd. Wójt sprzedaje publiczne budynki w gminie bo chce je wykupić za półdarmo bogaty człowiek. W tym urzędzie powstała klika do robienia interesów z prywaciarzami, mieszkańcy mają siedzieć cicho. Taki jest główny powód.

jak się jedzie z sosnówki do JG po minięciu LH czuć smród szamba. Ścieki ciekną już pewnie do zbiornika wody pitnej. A Luzniak nie reaguje??? LH nas zatruje?

A niby gdzie oni mają spuszczać? Jak myślisz. Tam jak mają komplet ludzi w pokojach to nadmiar ścieków gdzieś muszą spuścić.

Ludzie jakie wy prezentujecie ograniczone myślenie. Jedni bronią szkoły inni przeciwnie. Nic więcej. A nikt nie bierze pod uwagę rabunkowej gospodarki, ktora uderza we wszystkich jednocześnie i tak samo dotkliwie. W zwolennikow i przeciwników szkoły. Zakładajac że prawdą jest ze wójt obiecał komuś budynek, to go sprzeda. Jeśli nie obiecał też go sprzeda. Patrzac za jakie ceny sprzedaje się majątek gminy, budynek pójdzie za bezcen. Tych parę groszy pójdzie na załatanie jakiejś bieżącej dziury budżetowej. A więc na przejedzenie. Jesli na podwyżki pensji jak pokazuje doświadczenie, bo tam na bogato, to też na przejedzenie. I co dalej? Za chwilę sprzeda się coś innego. I tak dalej i dalej. A długi są, będą i pozostaną na długie lata. Przeciwnicy i zwolennicy szkoły będą je spłacać tak samo. Z tym samym bólem. Dlatego trzeba powiedzieć dość rabunkowej gospodarce. To powinno jednoczyć ludzi, a nie dzielić. A więc likwidacja szkoły jest sprawą, ktorej bronić powinni wszyscy, dla dobra wszystkich. Przeciwników i zwolenników. To wspólny problem i ból. Referendum będzie okazją wypowiedzieć się czy los gminy jest ważniejszy od doraźnych interesów i interesików grupy trzymajacej władzę.

Popieram stanowisko poprzednika. Jeśli nie odpowiada im szkoła w Podgórzynie, to niech założą szkołę społeczną w Sosnowce i niech ja utrzymują.

To ewidentnie próba ociągnięcia mieszkańców o referendum. Niech się wzajemnie kłócą o szkołę i nie myślą o referendum !

Jako obserwator z boku chciałbym zwrócić uwagę na fakt jak wazną sprawą są wybory , i to na każdym poziomie.
Może mi ktoś wyjaśni dlaczego tak się stało że wójt po 1-wszej kadencji ,czyli sprawdzony w boju ,wygrywa 2 kadencje zdecydowanie w pierwszej turze, a po czasie okazuje się że jest be!!!
Czy wy tam nie zyjecie w oparach absurdu ?,na drugi raz myślcie jak wybieracie , ponoć też zdecydowanie u was wygrał Trzaskowski, a to już dużo wyjaśnia !!!