To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Strażacy doskonalą współpracę z gazownikami

Nad poprawą systemu działań w czasie ewentualnego wybuchu gazu bądź zwykłego rozszczelnienia instalacji  pracowali się w miniony piątek strażacy z gazownikami. Cykl rozpoczynających się właśni spotkań jest wynikiem pracowitego sezonu. Tylko w pierwszym kwartale tego roku gazownicy zanotowali blisko 900 zgłoszeń na przeciętnie 1600 odbieranych w ciągu całego roku.

Miniony kwartał jeleniogórscy gazownicy na pewno zaliczą do pracowitych. Wybuch gazu na Karłowicza, tragedia na Daszyńskiego i mniej groźne, ale za to bardzo liczne nieszczelności w instalacjach gazowych. W piątek spotkali się ze strażakami, by udoskonalić swoją współpracę na wypadek podobnych zdarzeń. W trakcie spotkania udało się ustalić kilka żelaznych zasad, które choć do tej pory funkcjonowały, bywało, że wzbudzały wątpliwości.

- Po pierwsze służbą wiodącą na miejscu akcji są zawsze strażacy. Po drugie gazownicy mają przekazywać konkretną i rzetelną informację bezpośrednio do dowódcy strażaków – poinformował kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik PSP w Jeleniej Górze. Strażacy upewnili się także, że na własną rękę mogą zawsze wyłączyć główny zawór gazu przed przyjazdem gazowników.

To nie koniec podobnych spotkań.– Zamierzamy je powtórzyć. Dla nas to świetna okazja do lepszego poznania sprzętu detekcyjnego gazowników, a dla nich specyfiki naszej pracy i naszych urządzeń. Spotkanie odbyło się z inicjatywy gazowników w cieplickiej jednostce straży pożarnej.

Pod koniec tygodnia zorganizowano się także warsztaty językowe i wykłady z zagrożeń powodziowych dla strażaków, którzy biorą udział w programie „Plan ratowniczy w ramach Memorandum FOR-BE-S” realizowanego przez Jelenią Górę i niemiecką gminę Boxberg.