
Jak podaje policja, na nich znajdowały się skopiowane nielegalnie oprogramowanie komputerowe. Były też różnego rodzaju filmy, w tym wiele nowości.
- Zatrzymany podał, że nielegalnie skopiowane płyty sprzedawał na terenie miasta za nieduże pieniądze w ten sposób czyniąc sobie z tego stałe źródło utrzymania – czytamy w komunikacie.
Policjanci ustalają straty związane z naruszeniem praw autorskich. 59-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
![]() |
![]() |
Komentarze (1)
to teraz niech poleci policja po bilingach i pirackie nasienie grupowo trafi do kicia, gdzie jego miejsce