Społeczne lodówki pojawiły się przed budynkiem biurowym Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy Ludomira Różyckiego 19 oraz przy sklepie „Frykas” przy ulicy Jana Kiepury 28.
Lodówki postawiła JSM przy współpracy z fundacją Weź pomóż. Informacja o lodówkach pojawiła się na wszystkich budynkach administrowanych przez JSM. Chodzi o to, by dotrzeć do jak największej liczby osób.
Przekaz funkcjonowania lodówek jest bardzo prosty. Masz za dużo jedzenia? - włóż je do lodówki! Potrzebujesz jedzenia? - wyciągnij je z lodówki!
Żywność wkładana do lodówki powinna być oryginalnie zapakowana i nadawać się jeszcze do spożycia. W innych miastach do lodówek społecznych trafiają pasztety, konserwy, chleb, makarony czy ryż. Wszystkie produkty są nieprzeterminowane i zapakowane.
"W życiu nigdy nie wiesz co Cię czeka, nigdy nie wiesz czy to właśnie Ty nie będziesz potrzebował pomocy. Życie bywa nieprzewidywalne, więc bądź dobry dla innych. Pamiętaj - Karma wraca!" - mówi Jan Piontek – jeden z założycieli Fundacji weźpomóż.pl i inicjator instalowania społecznych lodówek.
Komentarze (8)
Pomysł radnego Szymańskiego wreszcie wdrożony w życie. Brawo! Nie marnujmy żywności - oddajmy ją!
"Pomysł Szymańskiego" - śmiechłem!
O, koledzy się uaktywnili. Minusujcie, przecież to takie "wasze".
He, he! Szymańskiego nie widać przez całe miesiące na portalu a tu nagle dzisiaj niejaki vegeta chwali Szymańskiego, a kilka godzin później sam Szymański gratuluje Dudzie... Przypadek? Vegeta, masz na imię Piotr cośtamcośtam i byłeś radnym?
To jest pomysł i realizacja JSM a nie jakiegoś Szymańskiego. Poza tym pomysł już dawno wdrożony w dużych miastach Polsce.
Jak będzie przy nich osoba dozorująca to pomysł bardzo dobry. Bo jakoś sobie nie wyobrażam jak ludzie babrają się w poszczególnych pokarmach a później ktoś to bierze i je.
alkoholik zje wszystko
jutro nad ranem będę tamtędy wracał z disco. jakby ktoś mógł włożyć do lodówki kebaba...