- Hala, która spłonęła to głównie miejsce, gdzie produkuje się znicze, znajdowały się tam opakowania, parafina farby i lakiery. Nie było żadnych szans, aby uratować zakład przed spaleniem – mówi Robert Brzeziński z-ca KP PSP w Bolesławcu.
Policjanci przez wiele godzin nie wpuszczali do Szczytnicy żadnych samochodów, aby nie utrudniać akcji strażakom. Na szczęście nie ma żadnych ofiar. Pracownicy firmy Rade w ratowali przed ogniem ostatnie dokumenty.
Hala produkcyjna w Szczytnicy zajmuje obszar ok. 600 m kw.
Za zdjęcia dziękujemy portalowi bolec.info. |
Komentarze (2)
Strażak będący na zdjęciu zapomniał że szelki zakłada się na ramiona, zwisające wolno stwarzają zagrożenie zahaczenia się o coś wystającego. Natomiast strażakom w białych hełmach polecam założenie podpinek po kurtki bojowe bez których umundurowanie nie spełnia wymogów BHP
Na strażaków, kominiarzy, policjantów i strażników miejskich zawsze można liczyć. Również na forach dyskusyjnych...