To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Seria wypadków w górach

fot. GK GOPR

Znakomita, jak na listopad pogoda sprawiła, że w ostatni weekend turystów w górach było wyjątkowo dużo. Późną jesienią na szlakach warunki są zwykle jednak trudniejsze niż latem. Mogą to potwierdzić goprowcy, którzy w sobotę i niedzielą prowadzili aż pięć akcji ratunkowych. Niektóre bardzo poważne.

W sobotę były trzy takie interwencje. W górach Sokolich zespół ratowników udzielił pomocy wspinaczowi, który spadł z Krzywej Turni, z wysokości około 8 metrów. W wyniku upadku doznał urazu barku i kręgosłupa. W rejonie Karpacza otrzymali zgłoszenie z Karkonoszy o turystyce, która w wyniku ataku epilepsji straciła przytomność - z uwagi na trudny stan poszkodowanej do działań zadysponowany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jednocześnie wpłynęło kolejne wezwanie do turystki z Czech, która zasłabła na szlaku w rejonie schroniska Dom Śląski Ta turystka, po zabezpieczeniu, została przekazana ratownikom z Horskiej Služby.
Niedziela przyniosła kolejne dwie akcje.
- Zespół ratowników z Karpacza przeprowadził akcję ścianową w górach Sokolich. Zabezpieczenia oraz ewakuacji przy pomocy technik linowych z półki skalnej na wysokości około 30 metrów wymagał wspinacz, który w wyniku odpadnięcia od ściany doznał ciężkich urazów. Ratownicy ze Szklarskiej Poręby udzielili pomocy turystce, która doznała urazu stawu skokowego na trudno dostępnym szlaku w Czarnym Kotle Jagniątkowskim. Po udzieleniu pierwszej pomocy, została ewakuowana przez ratowników przy użyciu wózka alpejskiego. Niestety mimo sprzyjających warunków pogodowych, nie było możliwe, aby zaangażować do działań zespół LPR – informuje Grupa Karkonoska GOPR.
 

gopr4.jpg
gopr3.jpg
gopr2.jpg
gopr1.jpg

Komentarze (4)

Chora na padaczkę chodzi sobie po górach. No ludzie, głupota nie zna granic.

Kulawy hitler Kaczyński chciał strzelać do strajku kobiet

Obowiązkowe OC i NW przecież składka dobowa nie jest taka duża.

Nie dość, że kształcimy ZA DARMO medyków dla bogatych krajów zachodu to i jeszcze za darmo ratujemy bezmyślnych
rodaków turystów górskich.
Zaiste jesteśmy krajem mlekiem i miodem płynącym.