To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani

Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani

Cenne trzy punkty wywalczyli w sobotę (21 października) seniorzy Karkonoszy Jelenia Góra, pokonując u siebie skromnie 1:0 Włókniarza Mirsk. Mniej szczęścia mieli juniorzy biało-niebieskich, którzy choć zagrali nieźle, to musieli uznać wyższość lidera Ligi Dolnośląskiej Chrobrego Głógów.

Stawka meczu IV ligi seniorów była spora, bo obie drużyny miały przed spotkaniem po 18. punktów i były sąsiadami w tabeli. Był to typowy mecz na remis, zarówno Karkonosze jak i Włókniarz stworzyły po 2-3 sytuacje podbramkowe. Minimalnie lepsi okazali się jeleniogórzanie, którzy wygrali po golu Tobiasza Kuźniewskiego w 10. minucie. Zachował on najwięcej zimnej krwi w polu karnym gości po błędzie obrońcy z Mirska, który omal sam nie pokonał własnego bramkarza.

Kibice biało-niebieskich mogą być zadowoleni z trzech punktów, choć gra pozostawiała sporo do życzenia. Odwrotnie było w meczu juniorów Karkonoszy z liderem ligi dolnośląskiej Chrobrym Głogów. Tu gra zdziesiątkowanej kontuzjami drużyny Krzysztofa Pietrzyka wyglądała nieźle, ale nie ma to przełożenia na zdobycz punktową.
Pierwsza połowa meczu z Chrobrym zakończyła się bezbramkowym remisem. Gra toczyła się głównie w środku pola, nie było widać przygniatającej przewagi lidera. Goście zanotowali zryw w 71. minucie, kiedy to Kacper Perełka pięknym, mocnym strzałem lewą nogą nie dał szans Karolowi Englerowi na skuteczną interwencję. Jeleniogórzanie próbowali zmienić niekorzystny rezultat i po stałych fragmentach gry dwukrotnie byli bliscy wyrównania, ale raz nikt nie sięgnął piłki dośrodkowanej z głębi pola. Za drugim razem piłkę przechwycił bramkarz Chrobrego Rafał Paluch. W międzyczasie Paweł Habasiński po składnej akcji drużyny umieścił piłkę w siatce bramki Chrobrego, ale napastnik Karkonoszy był na spalonym i sędzia słusznie go nie uznał. W doliczonym czasie gry, kiedy jeleniogórzanie mocno odsłonili się, Chrobry wyprowadził kontrę, po której padł drugi gol. Strzelcem był Paweł Jóźwiak. Zdjęcia z tego meczu znajdują się w galerii poniżej.
 

Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Seniorzy Karkonoszy zgarniają trzy punkty, juniorzy znowu pokonani
Please, enable ads on this site. By using ad-blocking software, you're depriving this site of revenue that is needed to keep it free and current. Thank you.