Sporo zamieszania w pracy jeleniogórskiego Sądu Okręgowego wprowadziło wczorajsze (środa, 22 stycznia) przesłuchanie świadka w procesie narkotykowym. Sąd otoczyli antyterroryści, zmieniły się godziny i sale innych rozpraw.
- Nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego – uspokaja Tomasz Skowron, rzecznik prasowy jeleniogórskiego sądu. – Przesłuchiwany był świadek (zwykły, nie koronny) w sprawie narkotykowej. Faktycznie zabezpieczenie było widowiskowe, ale takie są policyjne i więzienne procedury.
Komentarze (13)
A kto by odbijał ? Przecież to nie Meksyk ani Kolumbia.
Hahahah tak, z całą pewnością by potwierdzili że to świadek koronny :)))))
Nic nadzwyczajnego... No na pewno, tyle policji z długą bronią to faktycznie nic nadzwyczajnego. Pewnie jakiś szeregowy diler zeznaje :)))))
Zapewne w w sprawie Neumana albo Piniora a wmawiają że o dilerkę chodzi
Strit sztywny git w koronie
Gdzie wy tam widzicie SPAT. tosz to opecja. W policji jak i w innych mundurowych brak ludzi.
spij spokojnie ORMO czuwa
a przy okazji -kto stoi za utrzymywaniem od kilku miesięcy na elewacji Sądu Okręgowego uwłaczającyh tej instytucji napisów wykonanych ręką " wdzięcznego podsądnego "czerwonym sprajem . Napewno nie przynosi to splendoru dobrej zmianie w Sądach . Wstyd Panie Dyrektorze !, jeżeli się taki jeszcze uchował .
Już nie Pan dyrektor a pani, była naczelniczka wydziału nadzoru właścicielskiego z urzędu miasta
Znaczy Dobra Zmiana
A, co Bagdad sądzą?
jarka lisa z bagdadu szefa szefow gita w koronie co na ochronkach na swiebodzkiej siedzial i z celi nie wylazil bo go strach przerastal .guma z majtek ten chlop
Hitler zeznawał już na kolegów bo ten diler to już wszystkich sprzedał a sam dalej działa pod ochronką tych z Nowowiejskiej