21-letnia mieszkanka Bogatyni najadła się niemało strachu, gdy nieznany mężczyzna wykręcił jej znienacka ręce i zaciągnął pod śmietnik. Wszystko działo się w nocy. Na szczęście napastnik ograniczył się do okradzenia kobiety; zabrał jej torebkę z pieniędzmi i cała zawartością: dowodem osobistym, legitymacją studencką, kartą bankomatową i kosmetykami.
21-letnia mieszkanka Bogatyni najadła się niemało strachu, gdy nieznany mężczyzna wykręcił jej znienacka ręce i zaciągnął pod śmietnik. Wszystko działo się w nocy. Na szczęście napastnik ograniczył się do okradzenia kobiety; zabrał jej torebkę z pieniędzmi i cała zawartością: dowodem osobistym, legitymacją studencką, kartą bankomatową i kosmetykami.
Napadnięta poinformowała o zdarzeniu policję. Bogatyńscy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania opierając się na rysopisie podanym przez 21-latkę. Na jednej z ulic miasta zauważyli wkrótce mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu, Antoni Owsiak, rozbójnik został zatrzymany. Utracone przedmioty odzyskano i zwrócono właścicielce. Jak się okazało, napastnikiem był 18-letni mieszkaniec Bogatyni. Mężczyzna przyznał się do dokonania rozboju. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za rozbój grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
Hm a co ta Kobieta robiła w nocy sama?
do roboty niech sie gowniarze wezma a nie tylko okradaja , powinni zrobic prace przymusowe bo matka chowa tych obibokow naj lepiej jak potrafi a pozniej w zamian musi okryc sie wstydem za takich gnoji