- Było bardzo wesoło – przyznaje Laura Wojciechowska, liderka zwycięskiej rodziny. W drużynie była z córką i chrześniakiem. - Najcięższe było naprowadzanie „ślepego” to tarczy – mówi. Konkurencja polegała na tym, że jeden z członków rodziny miał zasłonięte oczy i flamaster w dłoni a pozostali słownie naprowadzali go do tarczy. Chodziło to, by trafić flamastrem w „dziesiątkę”. - Niestety, trafiłam obok tarczy – przyznaje z uśmiechem pani Laura.
Później odbył się efektowny konkurs Wojanów kontra Bobrów. Było bardzo wesoło. Pięcioosobowe reprezentacje wsi mierzyły się w przeciąganiu liny, w skokach na odległość itp. Sporo emocji dostarczyła konkurencja wyścig na nartach. W praktyce były to deski z zamocowanymi uchwytami na buty.
- Rywalizacja jest spora, ale pozytywna – podkreśla Janina Radomska. - Jesteśmy jednym sołectwem i czujemy się jedną społecznością.
Impreza skończyła się dyskoteką, która trwała do nocy.
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...