Chodzi o asfaltowy plac, należący do kawiarni. Miał by on poddany rewitalizacji, podobnie jak cały park. Był on uwzględniony w projekcie. Projektant jednak nie przewidział, że plac jest w rękach prywatnych i należy do właściciela kawiarni. Miasto nie może inwestować na obcym terenie. Musi więc porozumieć się z właścicielem.
- Negocjacje w tym zakresie postępują we właściwym tempie, co oznacza, że te wady, wynikające z minionych zaniechań nie będą miały wpływu na harmonogram robót w tym roku – zapewnił Cezariusz Wiklik, doradca prezydenta.
Przeczytaj także: Remont Parku Zdrojowego pełen pułapek
Komentarze (4)
a od kiedy to szanowne NJ Pan Wiklik jest zastępcą prezydenta :)
I zrobił z Wiklika zastępcę prezydenta. Media nasze przechodzą same siebie :)
Poprawione. Cezariusz Wiklik jest oczywiście doradcą prezydenta.
Zapora!! Błyskotliwy inaczej !! Masz więcej wpadek niż KomoRuski