To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Remont się nie podoba

Remont się nie podoba

Zrujnowali nawierzchnię i nic się nie dzieje – denerwuje się Czytelnik, który narzeka na prace remontowe na jednej z ulic w Jeżowie Sudeckim. – Ręce opadają. Chcemy ludziom zrobić drogę. Czy to źle? – pyta tymczasem wójt Edward Dudek.

Chodzi o remont ponad kilometrowego odcinka ulicy Leszczynowej. – Obecnie na tej ulicy trwa remont. Niestety od paru tygodni nic się tu nie dzieje. Została zrujnowana nawierzchnia, która była i część drogi, każdorazowo po deszczach wygląda tak jak na zdjęciach – napisał Czytelnik i przesłał maila ze zdjęciami. Dodał, że nie ma możliwości jakiegokolwiek przejścia. – Na otarcie łez postawiono przy drodze latarnie, które nie świecą – czytamy dalej.

Wójt Edward Dudek jest zaskoczony tymi uwagami. – Jeżdżę tam bardzo często, co kilka dni. Za każdym razem widzę, że robotnicy pracują – mówi nam. – Nie wiem, jak mam odpowiedzieć. Przy każdej inwestycji są jakieś utrudnienia. Ale robimy to po to, by ludzie mieli łatwiejszy dojazd do domów. To inwestycja na ponad milion złotych. Będzie nowa nawierzchnia, chodniki najazdowe. Obrzeża drogi będą ograniczone krawężnikami, gdyż jest to rozwiązanie dużo trwalsze. Zwykłe pobocze, zasypane żwirem nie sprawdza się i po jakimś czasie występują pęknięcia w asfalcie.
Jak mówi, do tego będzie zamontowane oświetlenie z nowoczesnymi lampami LED. – Sami jesteśmy ciekawi, jak będą świeciły – mówi. – Termin zakończenia tego zadania to 15 października. Jestem po rozmowie z wykonawcą. Zapewnił, że będzie on dotrzymany.
Irytuje się, gdy słyszy uwagi o utrudnieniach. – Najpierw ludzie chcą remontu drogi, a jak go robimy, to narzekają – mówi. – Marzy mi się, aby po zakończeniu zadania chociaż jeden człowiek przyszedł i powiedział, że jest zadowolony.

leszczynowa2.jpg
leszczynowa3.jpg
leszczynowa4.jpg

Komentarze (11)

Potwierdzam ten bajzel. Wynika to chyba z tego, że rozgrzebanych zostało, w jednym czasie, kilka ulic i robotnicy są przerzucani z miejsca na miejsce. A groteskowo wręcz wygląda przebudowa ul. Granicznej, tej tak bardzo lubianej i uczęszczanej przez mieszkańców Zabobrza. Myślałem, że zmiana obejmie całą dotychczasową drogę a powstaje wąska jakby ścieżka rowerowa i to prawie pod oknami mieszkających tam ludzi. Podobno wynika to z braku porozumienia między UG w Jeżowie i UM w Jeleniej Górze. W ten sposób budowana jest namiastka ulicy, na której ciężko będzie się pojazdom wyminąć. A w ogóle to jest jedno zasadnicze pytanie odnośnie wszystkich przebudowywanych ulic w Jeżowie : dlaczego są one takie wąskie - czy nie dało się ich tak zaprojektować żeby nie sprawiały wrażenia, że są to ulice jednokierunkowe

Graniczna w planie zagospodarowania przestrzennego do Podmiejskiej miała mieć 12 m szerokości z chodnikami - zamiast tego buduje się wąską 4-5 m dróżkę. Szkoda, że przy okazji Granicznej remontowi nie poddano również Podmiejskiej.

zrobią jednokierunkowe, i problem z głowy :)

ludziom zawsze coś nie pasuje. Przecież w ramach tego samego zadania zrobiono ul. Polną (brakuje tylko warstwy ścieralnej). A Wójt to chyba dawno nie był, bo co najmniej od tygodnia (przynajmniej na wspomnianej Polnej) latarnie świecą. Jako mieszkaniec innej nieremontowanej "ulicy" zazdroszczę. Półżartem do Wójta: jeśli mieszkańcom Leszczynowej się nie podoba skieruj proszę pracę na inne ulice.

i znowu wykonawca JPRD robót nabrali wpadli w długi i taka polityka tej firmy
ciekawe czy zapłacą podwykonawcy?

Cyt. "Sami jesteśmy ciekawi, jak będą świeciły – mówi." Normalnie przebłysk geniuszu w przemyślanych zakupach. Kto o zdrowych zmysłach kupuje towar bez jego wcześniejszego sprawdzenia. Jeśli latarnie będą świeciły na niebiesko to wójcina będzie zachwycony?

Współczuję władzom Jeżowa. Najpierw ktoś swoje pola podzielił na działki - siedliskowe. Potem niby "rolnicy" obudowali domy i je ogrodzili. Większość to byli mieszkańcy Jeleniej Góry którzy nie chcieli płacić na ogół mieszkańców, czyli nie chcieli płacić podatków. Teraz na tych skrawkach terenu które zostały po wydzieleniu "działek siedliskowych" buduje się im drogi. Technicznie niemożliwe aby były prawidłowe. I jak takim dogodzić!?!?

Czuć powiew głębokiego PRL-u

Polakowi nie dogodzisz.

skoro ludzie wypowiadajacy sa tacy cwani.. prosze o aktualizacje tematu.. wiekszosc dróg miała być szeroka.. zamiast tego zrobiono np ulicę działkową która nawet nie była w planie tylko dlatego , że mieszkają tam ludzie pełniące jakieś funkcje urzędowe.. teramin mija 15.. teraz robotnicy na szybko zaczynają robić. Asfalt też bedzie wylewany w taką pogodę co może skutkować słabą jakością nawierzchni