To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Region stracił swojego adwokata

Region stracił swojego adwokata

Rozmowa z Bogumiłą Turzańską-Chrobak (na zdjęciu), zastępcą prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


- Odwołano panią ze stanowiska. Czy znane są powody tej decyzji?

- Decyzję podjęła rada nadzorcza. Odwołany został cały, pięcioosobowy zarząd. Powołano nowy w składzie trzyosobowym. Rada nadzorcza dostosowała w ten sposób skład zarządu do nowego statutu funduszu. Różnica polega na tym, że dotychczasowy składał się z prezesa i czterech zastępców. W nowym prezes ma dwóch zastępców.

- Różnica jest też taka, że w nowym zarządzie funduszu, dysponującego ogromnym budżetem na inwestycje ekologiczne, region jeleniogórski nie będzie mieć swojego przedstawiciela.

- Rzeczywiście, w nowym zarządzie nie będzie nikogo z regionu jeleniogórskiego.

- Samorządowcy wiele razy podkreślali pani pomoc w pozyskiwaniu funduszy na inwestycje ekologiczne. Czy brak swojego reprezentanta utrudni dostęp do pieniędzy?

- Zasiadanie przez reprezentanta danego regionu w zarządzie funduszu jest o tyle istotne, że zarząd podejmuje decyzje w drodze głosowania. Poza tym, członek zarządu ma możliwość tłumaczenia swojej pracy i wyjaśniania, dlaczego podjął taką, a nie inną decyzję. Ponadto członek zarządu uczestniczy w posiedzeniach rady nadzorczej. Ma więc okazję bronić decyzji, które wypracował ze swoim zespołem.

- To i tak dobrze, że osobie postrzeganej jako bezpartyjny fachowiec udało się piastować wpływowe stanowiska przez 20 lat.

- Zawsze uważałam, że urzędnik powinien być bezpartyjny, bo jego rola polega na służbie dla społeczeństwa. Współpracownikom radziłam, by starali się pomagać tym, którzy do nas przychodzą, a nie doszukiwać się nieścisłości w dokumentach i odsyłać. Takie sytuacje potem wracają, ale znacznie bardziej skomplikowane.