– Celem zawodów było sprawdzenie stopnia wyszkolenia strażaków-płetwonurków, wymiana doświadczeń w zakresie prowadzenia działań ratowniczych na różnych akwenach oraz podnoszenie kwalifikacji poprzez rywalizację sportową – informuje starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. – Zawodnicy oceniani byli indywidualnie oraz drużynowo.
Konkurencja indywidualna polegała na przygotowaniu sprzętu, rzucaniu do celu rzutką ratowniczą, wydobyciu manekina z głębokości około 3-4 metrów i jego holowaniu do brzegu a także pływaniu łodzią.
Zadanie drużynowe (każdy zespół składał się z 3 strażaków) polegało na przygotowaniu sprzętu, pływaniu łodzią, wydobyciu manekina z głębokości około 3-4 metrów i jego holowaniu do łodzi a także zejściu nurków na głębokość 3-4 metrów i wyniesieniu do powierzchni ciężaru (ok.30 kg) za pomocą balonu wypornościowego.
Za nieprawidłowe wykonanie zadania, tak drużynowo jak i indywidualnie, groziły punkty karne lub dyskwalifikacja.
W klasyfikacji drużynowej pierwsze miejsce zajęli strażacy z Komendy Miejskiej PSP we Wrocławiu (drużyna B). Drugie miejsce zajęli płetwonurkowie z Jeleniej Góry a na trzecim miejscu uplasował się KM PSP Wrocław drużyna A. W zawodach wzięli udział także strażacy z Legnicy, ale zostali zdyskwalifikowani.
Klasyfikację indywidualną zdominowali strażacy z Wrocławia. Pierwszy był st. str. Piotr Uroda, drugi mł. asp. Marcin Stadnicki a trzeci – mł. ogn. Kacper Rybak.
Komentarze (4)
Jak przyjeżdżają strażacy - płetwonurcy , to raczej do wydobycia nieboszczyka niż ratowania ! ;)
Słoiki z Wrocka nic dziwnego że takie dobre w ratowaniu. We wrocławskim ścieku zwanym Odra co rusz się ktoś topi. Wrocławska hołota ma jakieś dziwne zamiłowanie do brudu i smrodu - jak można wybrać przejście na drugi świat w takim ścieku?
Fajne chłopaki!