- Jestem dumny, że jestem jeleniogórzaninem – mówił laureat odbierając nagrodę. - Zawsze, gdziekolwiek jestem na świecie, powtarzam, że jestem stąd. - Zostanie Człowiekiem Roku w miejscu, które kocham, które utożsamia mój dom, to jest nieprawdopodobne szczęście – dodał. - Bądźmy dumni z Jeleniej Góry – zaapelował.
Rafał Fronia mówi o sobie, że jest romantykiem gór wysokich. Zdobył ośmiotysięczniki Gasherbrum II i Lhotse. Brał udział w wyprawie zimowej na K2. Rozsławia Jelenią Górę osiem tysięcy metrów nad powierzchnia ziemi, a także w umysłach czytelników chłonących jego relacje z wypraw i pochłaniających jego książkę o wyprawie na K2.
Laureatowi serdecznie gratulowali wygranej senator Krzysztof Mróz, posłanka Zofia Czernow, prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak oraz cała rzesza wielbicieli jego odwagi, zdolności gawędziarskich, skromności i zakochania w Karkonoszach.
- Kryształ górski powędrował do prawdziwego człowieka gór – podsumował Andrzej Buda, redaktor naczelny „Nowin Jeleniogórskich”.
O tytuł Człowieka Roku 2018 w plebiscycie „Nowin Jeleniogórskich” walczyło jeszcze czterech finalistów: Marek Gołębiowski, prezes Jeleniogórskiego Stowarzyszenia Żołnierzy Radiotechników „Radar”, Andrzej Mateusiak, wiceprezes jeleniogórskiego oddziału PTTK, Sylwia Motyl, szefowa Osiedlowego Domu Kultury, dyrektorka Festiwalu Filmowego ZOOM-ZBLIŻENIA oraz Edward Ostrowski, twórca pola golfowego w Jeleniej Górze. Zwycięzcę wybrali czytelnicy „Nowin Jeleniogórskich” oraz kapituła nagrody.
Więcej na temat wyborów Człowieka Roku 2018 w „Nowinach Jeleniogórskich” z 19 lutego 2019 r. Zapraszamy do lektury!
Komentarze (21)
Brawo !!
Wszyscy elegancko tylko laureat jakoś tak...
Nie jakoś tak,tylko na sportowo.
Nie lubię kolesia, oj, nie lubię...
A co Ci zrobił?
Też mogę napisać że Cię nie lubię
Napisz, nikt ci nie broni.
Nie lubię Cię.
I nawet nie wiem za co
Może dlatego, że jesteś kiepski w łóżku i ci nie zapłaciłem za ostatnią noc? Albo może boli cię jeszcze tyłek po ostatniej imprezie? Nie wiem.
Trzeba było zabierać się do mnie a nie do kozy sąsiada
Trzeba było zabierać się do mnie a nie do kozy sąsiada
Napisz jeszcze ze trzy razy, jeśli ci to sprawia przyjemność albo pomaga w codziennej masturbacji.
Zwróć mu jeszcze uwagę, że "brać się za kogoś", a nie "brać się do kogoś". Chociaż może nie zrozumieć.
W plebiscycie brał udział Marek GOŁĘBIEWSKI? No tak, rozumiem! Właściciel hotelu w Karpaczu zmienił imię i spróbował zostać Człowiekiem Roku. Czy tak?
a niby za co..? wydał książkę? nie zdobył K2?
A krytykant choćby spróbował dokonać choćby jednej z tych rzeczy? Typowo polskie!!!
Dobry wybór jeleniogórzan. Brawo Panie Rafale. Należy się panu jak mało komu w tym mieście. Pozdrawiam.
Rafał tylko nie idz w politykę.Gratulacje
A czym że sie on zasłużył ?? Że na gure wlazł??co to za debilny konkurs !mogłam mojego Janusza zgłosić ! On to murek pobudował ,stare dżewa potcioł,rynne nareperował i klamke w furtce wymienił ! A jakby nie pił to dopiero robotny jest !
helou polska tu londyn, czy zosia ma takie piekne kolana bo robi lody?
do winogretti, jak nie doceniasz to nie pisz, przynajmniej srał wyżej niż ty.. bo gdzieś musiał.
Smiesznostka jest, ze Taraszkiewicz zostal trenerem roku, wstyd i zenada jakich malo! wstyd!