Imprezę zainaugurował przemarsz i musztra orkiestry reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, która później dała koncert na scenie pod namiotem. Tam też występowała młodzież biorąca udział w konkursie piosenki i piesni patriotycznej. „Na świętego Marcina łeb traci gęsina” - mówi znane przysłowie, zatem w rynku stanął punkt gastronomiczny oferujący potrawy z gęsi. Wszyscy, którzy spróbowali tych specjałów mówili, że „palce licać”. Ładna pogoda sprawiła, że na jeleniogórskim rynku zjawiło się wiele rodzin z dziećmi.
Posłanka Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska obdarowywała jeleniogórzan biało-czerwonymi kotylionami. Kandydaci wykorzystali imprezę, jako okazję do kontaktów z wyborcami. Piotr Paczóski rozdawał białe i czerwone róże. Zresztą nie tylko paniom. Jeden z panów poprosił o kwiatek dla swojej żony, a różami obdarowane zostały także kandydatki z konkurencyjnych komitetów.
Komentarze (20)
Zgodnie z hstoria, ktorej pasztet z gesi nie zasloni:
SLD -> SDRP -> PZPR -> PPR = UB+NKWD. Stan wojenny, Jaruzel, Kiszczak, aresztowania, kopalnia Wujek, kolejki, kartki, zero paszportow, SB, Milicja, ZOMO, ORMO, palowania, Popieluszko,1968,1956, Laczka, Mokotow, gen. Fieldorf - Nil, Inka, egzekucje zolnierzy wykletych, egzekucje AKowcow, sowieckie gwalty, Orzel bez korony - to tylko troche faktow. Pamietajmy historie.
Pewnie, że pamiętamy. Ponadto przypomniałbym komuszkom, że oni nie uznawali 11 listopada, ich "święto" jest 22 lipca. Natomiast obecnie pod publiczkę robią takie imprezy, marszałek Józef Piłsudski i Roman Dmowski przewracają się w grobie...raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę !!!
W 1920 roku sam Piłsudski zarządził obchody rocznicy niepodległości na 14 listopada. Świętowanie 11 listopada wprowadzono po cichu po zamachu majowym w 1926 roku. Dopiero w 2 lata po śmierci Piłsudskiego Sejm ustawą z 23.04 1937 roku ustanowił 11 listopada świętem państwowym. Obchodzono to święto jako państwowe tylko 2-krotnie w 1937 i 38 roku. W czasie wojny obóz gen Sikorskiego zajmował wobec sanacji wrogie stanowisko, dlatego sam Sikorski ostentacyjnie pomijał rocznicę 11 listopada milczeniem. Paradoksem jest to, że najbardziej uroczyście obchodzono Święto Niepodległości w 1943 i 44 toku w armii Berlinga w ZSRR. W Polsce Lubelskiej był to oficjalnie dzień świąteczny.Obecny MON kłamie, że w PRL 11 listopada było zakazane. Było zakazane ale tylko w latach 1948-55. Po przewrocie 1956 upamiętniano odzyskanie niepodległości licznymi imprezami historycznymi i naukowymi. Przy kolejnej okrągłej rocznicy odzyskania niepodległości w 1988 roku powrócono do świętowania w dniu 11 listopada. "Komunistyczny" sejm uhonorował Piłsudskiego bardzo ciepłym referatem prof Henryka Jabłońskiego. A 11 listopada przywrócono jako święto państwowe przywrócono ustawą z 15. lutego 1989 roku pod nazwą Narodowe Święto Niepodległości. To tyle dla wściekłych, niereformowalnych, niedouczonych jeleniogórskich narodowców /katoprawicy/
Święto Niepodległości rzeczywiście wprowadzono w roku 1937. Od czasów II wojny światowej nie było obchodzone, wprowadzono je po tzw transformacji ustrojowej w roku 1989. Natomiast komunizm to najgorszy, najbardziej zbrodniczy i antyludzki system polityczny w historii, mający na sumieniu miliony ofiar w Rosji, Hiszpanii, Chinach, Wietnamie, Kambodży, Polsce, Ukrainie, Białorusi, Węgrzech i wszędzie indziej gdzie zapałętało się to gówno. Ponadto nie było żadnej Polski lubelskiej tylko sowiecka okupacja, sfałszowane referendum w roku 1946 i sfałszowane wybory do sejmu ustawodawczego w 1947. Władza komunistów polega tylko na fałszerstwa wyborczych, sowieckich bagnetach i garstce zdrajców, degeneratów, plebsu. Władza zdobyła w ten sposób jest nielegalna i tyle drogi, czerwony, jeleniogórski towarzyszu, wasze miejsce jest na śmietniku historii, choć powinno być na szubienicy, lecz znaj pańską łaskę parobku.
Święto Niepodległości rzeczywiście wprowadzono w roku 1937. Od czasów II wojny światowej nie było obchodzone, wprowadzono je po tzw transformacji ustrojowej w roku 1989. Natomiast komunizm to najgorszy, najbardziej zbrodniczy i antyludzki system polityczny w historii, mający na sumieniu miliony ofiar w Rosji, Hiszpanii, Chinach, Wietnamie, Kambodży, Polsce, Ukrainie, Białorusi, Węgrzech i wszędzie indziej gdzie zapałętało się to gówno. Ponadto nie było żadnej Polski lubelskiej tylko sowiecka okupacja, sfałszowane referendum w roku 1946 i sfałszowane wybory do sejmu ustawodawczego w 1947. Władza komunistów polega tylko na fałszerstwa wyborczych, sowieckich bagnetach i garstce zdrajców, degeneratów, plebsu. Władza zdobyła w ten sposób jest nielegalna i tyle drogi, czerwony, jeleniogórski towarzyszu, wasze miejsce jest na śmietniku historii, choć powinno być na szubienicy, lecz znaj pańską łaskę parobku.
O czym ty pleciesz osiołku? Po pierwsze mów na temat. Nie bełkocz bez ustanku o zniewoleniu. Zniewolony naród podobnie jak poprzednio jest teraz, nie wiem, czy nie bardziej. Nietolerancja, panoszenie się i bogactwa kleru katolickiego, kradzież majątku narodowego, bezustanne oszustwa, słabiutkie państwo, odszkodowania za patriotyzm/!/, straszliwe długi, prawdopodobnie już nie do spłacenia przez tysiąc lat, bezmyślne zniszczenie wielu gałęzi przemysłu polskiego/np. stocznie, u nas przemysł szklarski,..../
Mówię na temat, ale widocznie masz problem dot. opanowania sztuki czytania z zrozumieniem, ale na to nic nie poradzę, wracaj do szkoły, lub na łąkę pasać krowy.
niestety, na łąkę pasać krowy to teraz jeździ miejskie jaśnie państwo...
Brawo dla fundacji i SLD świetna impreza. Widać można spodziewać się wysokiego poziomu co roku :)
Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na msze dzwoni.
Osoby, które piszą takie bzdety powinny same coś zrobić dla tego miasta a nie siać nienawiść. Akurat lewica zrobiła patriotyczną imprezę, z której można się tylko uczyć jak powinno się propagować patriotyzm.
Naród który nie zna swojej przeszłości nie zasługuje na szacunek, umiera i nie buduje przyszłości. Nie rozumiem dlaczego napisanie prawdy jest nazywane sianiem nienawiści.
Bo prawda w oczki kole towarzyszy. Najchetniej nakazaliby zapomniec.
Poki co towarzysze zdyscyplinowanie minusuja ale tym historii nie da sie zmienic.
Dziś po rondzie w Miłkowie Pokój pędził bydło z okazji Święta Niepodległości. To już prywatne ranczo tak się rozrosło ?
Całkiem niedawno część z obecnych była towarzyszami,nosiła czerwone sztandary,wiernopoddańcze hasła o miłości do ZSRR,pilnowało tego wszystkiego ZOMO aby z miłości nie rozdeptał ich naród.Patrzcie a tu już są demokratami,można rzec pełną gębą.
Teraz w Warszawie Policja pilnuje towarzyszy z Solidarności, by ich młodzież z miłości nie rozdeptała. W areszcie obecnie już siedzi 215 najbardziej seksualnie pobudzonych uczestników.
Jak widać mieszkańców jakby nie było,niewidoczna też dama za 1 euro.