To spora niespodzianka, piłkarze z Jeleniej Góry walczą o awans do III ligi, BKS ciuła punkty w nadziei na utrzymanie. Działacze z Bolesławca rozważali nawet możliwość oddania walkowera. Ostatecznie zdecydowali, że zagrają i... opłacało się to. BKS był zespołem lepszym i wygrał zasłużenie. Podopieczni Pawła Żmudzińskiego prowadzili do przerwy 1:0 po goli Dzięgleskiego z rzutu karnego. Zaraz po zmianie stron dołożyli dwie bramki i wydawało się, że zwycięstwo mają w kieszeni. Wtedy obudziły się Karkonosze. Kontaktową bramkę po rzucie karnym zdobył Pacan, a chwilę później trafił wprowadzony niedługo wcześniej Kowalski. W końcówce jeleniogórzanie mieli szansę na wyrównanie, ale albo świetnie bronił Kowalski, albo na posterunku byli obrońcy BKS-u.
Karkonosze Jelenia Góra – BKS Bobrzanie Bolesławiec 2:3 (0:1)
bramki: Pacan 70', Kowalski 74' – Dzięgleski x2 (27' i 50'), Bryjak 56'
Komentarze (2)
ribecale zaś bez sukcesów