Obowiązujące regulaminy rada miasta przyjęła w 2012 r. i opisują one zasady korzystania z sześciu parków w mieście: Zdrojowego, Norweskiego, Wzgórze Kościuszki, Wzgórze Partyzantów, Wzgórze Krzywoustego, Żiżki i Parku przy Kościele Garnizonowym. Zapisy w pięciu w nich są właściwie identyczne – dopuszczające ruch rowerowy, wózków inwalidzkich, a także wprowadzanie na ich teren psów na smyczy (ras agresywnych – w kagańcu). Tylko w Parku Zdrojowym te możliwości są ograniczone.
Urząd miasta informuje, że wśród mieszkańców (zwłaszcza Ciepli) pojawiły się głosy, by dopuścić ruch rowerowy i możliwość wprowadzania psów także w Parku Zdrojowym.
- Emocje wzbudzają propozycje, dotyczące tego, czy do parków mogą wchodzić ludzie z psami, a jeśli tak, to do którego mogą wchodzić psy nie na uwięzi (jeśli w ogóle) – informuje urząd. - Jedni dyskutanci prezentują opinie, że psy z ras nieagresywnych mogłyby być wprowadzane bez konieczności smyczy, inni – że charakter psa zależy przede wszystkim od rasy, a nie od sposobu jego wychowania. Przedstawiciele różnych opinii w tej sprawie nie mogą dojść do porozumienia. Ponadto radni rozważą, czy w parku można będzie jeździć na hulajnogach elektrycznych, a jeśli tak – czy w obu, i czy po wszystkich ścieżkach? Nim w kwestii zatwierdzenia regulaminu wypowie się rada miasta, przeprowadzane będą konsultacje.
Wydaje się, że przynajmniej w części ta dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo przecież obowiązujący w Jeleniej Górze Regulamin utrzymania czystości i porządku zobowiązuje właścicieli psów do prowadzenia ich na smyczy, a w przypadku ras agresywnych – także w kagańcu.
Komentarze (9)
I taki mały ujadający na wszystkich gnojek będzie biegł luzem i denerwował duże spokojne psy?? Wszystkie są uciążliwe, srają i sikają co krok. Zakaz wstępu psom jest najbardziej uczciwy dla psów i przede wszystkim ludzi. Dla psa jest ważny spacer sam w sobie, nie łażenie po parku!!
Pies to nie gnojek mały czy duży -to zwierze udomowione przez ludzi,Park powinien być udostępniony dla wszystkich ,ale nasze społeczeństwo jeszcze nie dorosło do kultury i zachować się nie umie.Co do srania i sikania to ludzie też to robią nawet w miejscach publicznych np.w parku za drzewkiem i nie posprzątają po sobie i kupę jeszcze papierkiem przykryją -TO KTO MA NIBY PO TAKIM CZŁOWIEKU TO ZROBIĆ -może ten człowiek od zieleni ????
Ludzie wszelkie dobra aby człowiek mógł spędzić miło czas powinno być udostępnione dla wszystkich .
Wyrazy współczucia dla NIKA JOLI zmień lekarz alba dawke lekarstw które wpi
..... Lasz
Zrobić wydzielone miejsce do psiej toalety i tyle. Niech sobie tam chodzą wydalać, nigdzie indziej na terenie parku. Rozumiem, że zwierzak musi się wypróżnić, ale ja nie chcę potem wycierać dziecku kupy z butów, bo jakiś palant nie raczył zebrać wydalin swego pupilka. A co do smyczy, kagańca itp. - za zwierzę co do zasady odpowiada właściciel, ugryźć i spowodować szkodę może zarówno psisko większe od człowieka, jak i ratlerek wielkości damskiej torebki.
Do Anonimm ,mo,ze czasem wycierasz psią kupe z bucików dziecka ale co ma zrobić ten który musi wycierać kupę twojego dziecka???? myslałeś o tym ty czyścioszku
Do Anonimto ja -uważaj sobie bo jak cię znajdę to ci nogi z d*** powyrywam a leczenie to bym tobie zaaplikowała ???? oglądaj się bo cie może jakiś pies naskoczyć.....
Żadnych psów !, rowerów, hulajnog w parku Zdrojowym. Zrobicie z parku niebezpieczne ,śmierdzące szambo, opamiętajcie się.
Proponuję skorzystać z dobrych wzorów a nie wyważać dawno otwartych drzwi. W Polanicy Zdroju np. można i jeździć na rowerze, i prowadzać psy. Trzeba jednak spełnić okreslone warunki.
Co zrobić jak ludzie nie sprzątają po swoich psach i wszędzie pełno psich kup.