Wpadł przypadkiem – policjanci z Karpacza zatrzymali do kontroli drogowej citroena. Kierującym okazał się 31-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego. Podczas czynności mężczyzna dziwnie się zachowywał, był bardzo nerwowy, co skłoniło funkcjonariuszy do bardziej wnikliwego sprawdzenia auta. Jak się okazało – zasadni, w samochodzie znajdowała się marihuana.
Ale prawdziwe znalezisko było w miejscu zamieszkania mężczyzny. Tu funkcjonariusze znaleźli marihuanę ukrytą w wielu miejscach, w słoikach i kartonach. Z zabezpieczonych środków odurzających można uzyskać blisko 12 tysięcy porcji handlowych. Taka ilośc narkotyku na czarnym rynku jest warta jakieś pół mln zł. Mężczyzna przyznał się, że zabezpieczone środki odurzające sam wytworzył. Policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy oraz sprawdzają czy mężczyzna nie zajmował się ich dystrybucją.
31-latkowi za wytworzenie i posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek Prokuratury Rejonowej zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące..
Komentarze (6)
Po trawce jeszcze nikomu się krzywda nie stała, zajmijcie się lepiej metamfetaminą, bo to jest prawdziwe zagrożenie i plaga obecnych czasów.
policjant nie decyduje jakie narkotyki są dopuszczone. Trzeba sie do posła zwrócić z takim postulatem. Jak sie głosowało na PiS to nie ma sie co dziwić, że trawka jest zakazana. Zawsze będzie bo księża trawki nie palą tylko chleją wóde, wina i piwa.
Idą wybory to trzeba pytać kandydatów - czy zagłosuje pan za legalizacją - jak nie to wypier...
Ta, a samochodami niech k... dalej zabijaja ludzi. Brawo policja.
"jest warta jakieś pół mln zł." - redaktorze, ogarnij się, to nie magiel ani targowisko.
A redakcja dalej pisze o "porcjach", co to za jednostka miary jest? Swoją drogą, jeżeli handel marihuaną jest prawnie zabroniony, to jak można pisać o "porcjach handlowych"???
bo porcja to jest tyle co do lufki szklanej nabijesz hahahahah czyli w gramie jest z 4 albo 5 porcji. Zamiast napisac normalnie ile gram było (bo przecież nikt nie kupuje "na lufke") to utrudniaja czytelnikom życie