To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Cuda nie tylko spod Śnieżki

Fot. ROB

Wypieki i przetwory domowej roboty, ozdoby, biżuterię i mnóstwo innych rzeczy można znaleźć na odbywającym się dzisiaj na Placu Ratuszowym konkursie Wyprodukowano pod Śnieżką.

– W tym roku jest rekordowa liczba stu uczestników – mówi Wojciech Zasoński z Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która jest głónym organizatorem przedsięwzięcia. – W tym roku mamy 15 podmiotów z Czech, z powiatu Jablonec nad Nysą. Tradycyjnie, Czesi prezentują rękodzieło oraz biżuterię.

 

Sporym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z przetworami, alkoholami domowej roboty oraz biżuterią.

Pani Zofia Kowalczyk z Kłodzka prezentowała domowe przetwory. - To całkowicie naturalne produkty z owoców jadalnych lasu: głóg, dzika róża, malinka leśna, jeżyna - mówi. – To są soczki tłoczone na zimno, z zachowaniem wszystkich witaminek i mikroelementów oraz substancji czynnych leczniczo, m.in. na chrząstkę stawową.

 

Tłum ustawił się przy stoisku Agencji Mienia Wojskowego, która nie miała produktów lokalnych, bo oferowała przedmioty z demobilu.

- Kupiłam opaski sanitariusza, torbę sanitariusza i dres a siostrzeńcowi aparat telefoniczny – mówi Iwona Nowak, która przyjechała na imprezę z Rybnika. - To będzie dla nich prezent, mam nadzieję, że się ucieszą. Siostrzeniec dostanie telefon, ma 6 lat i interesuje się wojskiem, będzie miał się czym bawić.

 

Na Placu Ratuszowym dzisiaj od rana było sporo mieszkańców i turystów. Przyznają jednak, że lepiej, gdyby impreza odbywała się w sobotę, albo była podzielona na dwa dni.

– Myślimy o tym – mówi Wojciech Zasoński. – W tym roku jest to niemożliwe, ze względu na bogaty kalendarz imprez Września Jeleniogórskiego. Już jutro odbywa się tutaj kolejna impreza – festyn ekologiczny.

 

Jury przyznało po trzy równorzędne nagrody w każdej z dwóch kategorii. W konkursie na Najciekawszy Produkt Regionalny nagrodzeni zostali: Szklana Kuźnia Magdaleny Kuźniarz-Scheiner z Pobiednej za statuetkę wykonaną technią fusingu ze szkła połączoną z kamieniem ręcznie ciosanym, Ceramika Artystyczna Irena i Krzysztof Michalczuk z Bolesławca za serwis, składający się z około 20 elementów oraz Kus a syn Renaty Rybelkovej (Jablonec) za obrus lniany z haftem.

 

W konkursie na Karkonoski Produkt Spożywczy nagrodzono: spółkę Abditus Tomasza Łuszpińskiego z Sosnówki za Likier Karkonoski, Gospodarstwo Rolno-Sadownicze Ireny i Andrzeja Łaniaka z Krośnicy za syrop malinowy, wpisany w tym roku przez Ministerstwo Zdrowia na listę produktów tradycyjnych oraz za kiełbasę jagnięcą, a także Anielę Panczak z Męcinki za chleb żytni domowy.

IMG_9677.JPG
IMG_9680.JPG
IMG_9687.JPG
IMG_9690.JPG
IMG_9693.JPG
IMG_9695.JPG
IMG_9697.JPG
IMG_9701.JPG
IMG_9703.JPG
IMG_9708.JPG
IMG_9711.JPG
IMG_9714.JPG
IMG_9721.JPG
IMG_9723.JPG
IMG_9731.JPG
IMG_9734.JPG
IMG_9738.JPG
IMG_9741.JPG
IMG_9743.JPG
IMG_9745.JPG
IMG_9748.JPG
IMG_9756.JPG
IMG_9761.JPG
IMG_9766.JPG
IMG_9773.JPG
IMG_9788.JPG
IMG_9794.JPG
IMG_9801.JPG
IMG_9805.JPG
IMG_9808.JPG
IMG_9820.JPG
IMG_9841.JPG
IMG_9856.JPG
IMG_9860.JPG
IMG_9863.JPG
IMG_9868.JPG
IMG_9875.JPG
IMG_9888.JPG

Komentarze (9)

Był kiedyś taki dowcip o robotniku z pustą taczką, który na pytanie - dlaczego wozi taczką powietrze? odpowiadał - u nas taki zapieprz że nie nadążam ładować. Podobnie jest z pracą urzędników - są pieniądze do wydania więc organizują dużo i bez sensu. Bo ważniejszy od rzeczywistych potrzeb i sensu jest sam fakt organizacji. Pozdrawiam z Cieplic - Marcin Kaflik.

nic nowego Pan nie napisał.

Dlaczego zawsze mówicie o czymś co się dzieje w Mieście dopiero po fakcie???

Zapowiedź wisi od kilku dni, była wyróżniana w działach "aktualności" i "Polecamy".
http://www.nj24.pl/article/poznaj-bogactwo-regionu

Cieniutko! Ciekawe zjawisko ukazało się na placu jegomość w czerni z z ręką w kieszeni z papierochem w gębie kręcil się po placu coś szepcąc do siebie ,co ja takiego dobrego narobilem?Nie czas na abdykacje?

Szkoda zdrowia .I tak już PO PO

byłem, widziałem i podziwiałem cudeńka które powstały w naszym regionie. Szacunek dla wystawiających, bo im się coś chce robić, a nie jak powyżsi "koledzy"

CUDEŃKÓW - to w Jeleniej Górze nie brakuje !!!
Ale jest prośba - usilna - WŁADZO NASZA KOCHANA - pokażcie przykłady DOBREJ ROBOTY:
STADION, TERMY CIEPLICKIE - bo "igrzysk" mamy już dosyć !!!

A u nas dziś w Szklarskiej Porębie bród, bród, bród. Tak mówią niestety turyści.

A w Karpaczu smród, smród, smród. I to przez turystów i ich auta.