„Brat mojej przyjaciółki Adam, zmarł w tragicznych okolicznościach kilka dni temu w czwartek szóstego maja. Najprawdopodobniej powodem Jego śmierci był zator pooperacyjny, ale to pozostaje do wyjaśnienia w drodze procedur. Od wielu lat mieszkał i pracował w Szkocji, w Edynburgu. Z najbliższej rodziny została mu tylko siostra, która robi wszystko by w jak najkrótszym czasie dotrzeć na miejsce, załatwić wszelkie potrzebne formalności i pokryć wysokie koszty sprowadzenia ciała do Polski. Moja przyjaciółka jest osobą która nigdy nie poprosiłaby sama nikogo o pomoc, szczególnie finansową. To osoba o złotym sercu i sama niejednokrotnie wspierała przyjaciół w potrzebie.
Z uwagi na wyjątkowość sytuacji nie ma do dyspozycji potrzebnej kwoty i jest zmuszona się zapożyczyć. W przeciągu kilku miesięcy straciła dwie najbliższe jej osoby - w grudniu pochowała mamę, a teraz czeka ją pogrzeb brata. Całkowita kwota ze zbiórki trafi bezpośrednio do Niej i każda, choć najmniejsza suma sprawi że będzie mogła szybciej uregulować ewentualny dług.” Dla chcących pomóc podajemy link:
https://zrzutka.pl/de6rnp?utm_medium=social&utm_source=messenger&utm_cam...
Komentarze (8)
Co nie ma kremacji ? Urna ,zezwolenie i jazda w cenie biletu lot.
Troszkę więcej empatii. Oby Pan nie przeżywał tak trudnych chwil.
Nienawidze Pisu
Zapanowała mania zrzutki na wszystko .Pracował ,płacił ubezpieczenie ,państwo napewno gwarantuje pochowek czy to w całosci czy prochy . Więc kremacja i do kraju ,jak będzie koniec swiata do ponoć wstaje dusza.Jak wierzycie w takie gusła.
Do "Baśki". A cóż takiego strasznego w kremacji. Uzgodniłem z żoną, że po śmierci chcemy być skremowani. Żona zmarła i została skremowana. Uważam, że w ten sposób przyczyniamy się do ochrony ziemi. Ziemi nie przybywa, a cmentarze zajmują olbrzymie połacie.
Do "edesz" - nie mam nic przeciwko kremacji. Sama również chcę być skremowana. Nie odpowiada mi forma wypowiedzi DJ. Nikt nie zmusza do wpłaty! Prośba skierowana jest do osób o dobrym sercu, które rozumieją, że sprawa przerasta możliwości finansowe młodej, załamanej dziewczyny.
Do "edesz" - nie mam nic przeciwko kremacji. Sama również chcę być skremowana. Nie odpowiada mi forma wypowiedzi DJ. Nikt nie zmusza do wpłaty! Prośba skierowana jest do osób o dobrym sercu, które rozumieją, że sprawa przerasta możliwości finansowe młodej, załamanej dziewczyny.
Nie wiem czy to sama wymyśliła czy to podpucha czy chęć wyludzenia pieniędzy.
Na Świecie umierają setki tysięcy ,chorują miliony ,będą chorować setki milionów .