To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pożegnanie Ryszarda Wojnarowskiego

Pożegnanie Ryszarda Wojnarowskiego

Najbliższa rodzina, aktorzy i inni ludzie kultury, samorządowcy, sąsiedzi z Michałowic uczestniczyli w ostatniej drodze Ryszarda Wojnarowskiego, wybitnego aktora, który zmarł nagle kilka dni temu. – Pragniemy swoją obecnością dać wyraz swojej przyjaźni. Tego, co nas łączyło przez te wszystkie lata – mówił ksiądz Marian Matula „Kubek”, rozpoczynając uroczystości pogrzebowe.

Odbyły się one w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Piechowicach. Na początek głos zabrał Krzysztof Rogacewicz, aktor i przyjaciel R. Wojnarowskiego. – Wybitny, wielki, nietuzinkowy aktor, zawsze na posterunku – mówił łamiącym się głosem o R. Wojnarowskim. Kilka razy robił dłuższą pauzę, by powstrzymać wzruszenie. – Zagrał w swojej karierze wiele ważnych ról, o których mogli pomarzyć koledzy po fachu z Warszawy – kontynuował K. Rogacewicz.

Podkreślił, że R. Wojnarowski występował praktycznie na wszystkich scenach w regionie jeleniogórskim, że kilka sezonów spędził w Teatrze Polskim w Warszawie na zaproszenie Kazimierza Dejmka.
– Był niewątpliwie aktorem wymagającym na scenie, przede wszystkim od siebie, ale i domagał się tego od innych – podkreślił. – Jak wkraczał na scenę, nie sposób go było nie zauważyć. On był królem.
R. Wojnarowski został odznaczony Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze, przyznanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miał odebrać go osobiście 28 września. Nie zdążył. Medal przekazano jego żonie Krystynie. Artysta i przyjaciel Ryszarda Paweł Trybalski położył go na trumnie. 

 

W najbliższych "Nowinach Jeleniogórskich" (wydanie z 20 września 2016) portret Ryszarda Wojnarowskiego ze wspomnień Jego rodziny i przyjaciół. 

IMG_2337.JPG
IMG_2340.JPG
IMG_2351.JPG
IMG_2361.JPG
IMG_2367.JPG
IMG_2373.JPG
IMG_2396.JPG
IMG_2401.JPG
IMG_2405.JPG
IMG_2412.JPG
IMG_2417.JPG
IMG_2418.JPG
IMG_2420.JPG
IMG_2423.JPG
IMG_2428.JPG
IMG_2431.JPG
IMG_2443.JPG
IMG_2451.JPG

Komentarze (4)

Wiciu tez byl na uroczystosciach . Hmmm , ciekawe czy trzezwy ??!!

burmistrz mogl sie nauczyc tych pare slow pozegnania na pamiec, ale jakie miasto taki burmistrz czyli dno i wodorosty!!. SPOCZYWAJ W POKOJU PANIE RYSZARDZIE.....

To był chyba jeden z ostatnich artystów w naszej branży , który oprócz talentu miał jeszcze "klasę". Dzięki Ryszardzie za wszystkie wspólnie spędzone razem chwile.....