– Drabina w tej chwili jest wycofana, drugi sprzęt jakim dysponujemy to podnośnik koszowy. Może on podnieść na wysokość 18 metrów (drabina ma dużo większy zasięg - 37 metrów) – mówi R. Fijołek. – W przypadku pożaru na wysokości będziemy musieli ściągnąć sprzęt z innego powiatu, a to niestety potrwa.
Strażacy dość długo szukali możliwości naprawienia tego typu sprzętu. Istniało zagrożenie, że będą musieli pojechać do niemieckiego producenta. Na szczęście okazało się, że usterkę może naprawić spawacz z odpowiednimi uprawnieniami. – Znaleźliśmy takiego spawacza w naszym regionie i mam nadzieję, że do końca roku to zrobi – mówi zastępca komendanta.
Komentarze (3)
Podnośnik koszowy? To ten taki zajebisty STAR co już ledwo jedzie? Wstyd żeby takie miasto jak Jelenia Góra nie miało normalnego podnośnika !
A jednak Polak potrafi i ...pospawa. BRAWO !!
Mamy nie tylko hydraulików ale i spawaczy na światowym poziomie