To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór

Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór

Ceniona dziennikarka, Małgorzata Nabel-Dybaś, z wielkim zaangażowaniem realizuje film o księdzu Kubku – niezwykłym duchownym i filozofie z Karkonoszy, wieloletnim felietoniście Nowin Jeleniogórskich, który zmarł nagle w listopadzie 2019 roku. Premiera filmu planowana jest na lato 2021 roku. Jego autorce, produkującej dokumentalny obraz własnymi siłami, brakuje jednak środków na pokrycie kosztów postprodukcji, których nie jest udźwignąć samodzielnie. Dlatego zwraca się o pomoc do wszystkich gotowych pomóc jej w realizacji projektu. Na platformie pomagam.pl prowadzona jest właśnie zbiórka pieniędzy na ten cel. Warto wesprzeć przedsięwzięcie utrwalające pamięć o wspaniałym człowieku.

- Nie ma chyba osoby z Jagniątkowa, Michałowic, Piechowic czy Jeleniej Góry, która nie słyszałaby o księdzu Kubku, barwnej i nietuzinkowej postaci z Michałowic a wcześniej Jagniątkowa. Szedł przez życie w zgodzie ze sobą. Z szeroko rozpostartymi ramionami witał każdego, kogo spotkał na swojej drodze, traktując go jak przyjaciela – mówi Małgorzata Nabel-Dybaś. - Poznałam go 20 lat temu realizując reportaż do radiowej Trójki. Na 2 miesiące przed śmiercią wyraził zgodę na film o sobie, skromnym księdzu z gór, który stawał zawsze za człowiekiem, nawet przeciwko kościołowi. Chcemy, żeby pamięć nie zgasła i by trwał w naszych sercach.. Niestety, zmarł przed pierwszymi ujęciami do filmu. Postanowiliśmy jednak kontynuować pracę i stworzyć dokument o księdzu, który na własny i niepowtarzalny sposób głosił ewangelię – także poza kościołem - i reformował go, mimo, iż spotykały go konsekwencje z tego powodu.

Prace nad filmem trwają od sierpnia 2019 r. Mimo własnego zaangażowania w film, jego twórcy nie są już w stanie udźwignąć produkcji własnymi siła. Dlatego zwracają się z prośbą o wsparcie projektu.

Małgorzata Nabel-Dybaś jest zdobywczynią wielu polskich i zagranicznych nagród za reportaże radiowe. Zadebiutowała w 1999 r. historią o pomniku, który ciotka autorki – Danuta Nabel-Bochenkowa – postawiła ku czci pierwszego człowieka na Księżycu. Reportaż „Jak Danka i Kazik nie polecieli na księżyc” dostał się także do finału konkursu im. Jacka Stwory. W 2007 roku otrzymała prestiżową nagrodę dla młodych twórców AKE BLOMSTROM MEMORIAL PRIZE za reportaż „Pamiętnik z wieżowca Małgorzata”, który nagrodzono w wielu konkursach m.in. "za nowatorski warsztatowo obraz losów kilku pokoleń mieszkańców wielorodzinnego bloku, wpisany w historię miasta i kraju". Rok później została stypendystką EBU Master School of Talents. Jest także dwukrotną laureatką konkursu SDP w 2006 r. i 2008 r. oraz w 2016 r. finalistką Grand Press. Reżyserowała też film przyrodniczy „50 cm życia”.

Dlaczego ks. Mariana Matulę nazywano Kubkiem? Pomóżcie zrealizować film, w którym znajdzie się m.in. odpowiedź na to pytanie. I później obejrzyjcie go koniecznie!

Odnośnik do zbiórki TUTAJ

Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
Powstaje film o KUBKU, niezwykłym księdzu z gór
See video

Komentarze (22)

To jak to tak? To biszkopt Kiernikoski nie da hajsu? To jak to tak?

Daj Ty dziadu najpierw. Masz na pewno wysoką emeryturę ubecką.

no jak wy robicie film o ksiedzu to tylko po to, by pojechac po Kosciele; zaloze sie, ze tak bedzie

Kościół jest już tak skompromitowany, że żaden film mu nie zagrozi. Osiągnęli moralne dno, a mimo wszystko mają wyznawców wręcz desperacko oddanych. Niestety pranie mózgów bardzo łatwo im przychodzi. Prosty lud jest bardzo na manipulacje podatny.

Jeśli film o porządnym księdzu według ciebie uderza w kościół, to sam dajesz do zrozumienia, jaka to zgniła instytucja.

Ksiądz jak ksiądz. Platforma pomagam pobiera 7,5 % od zebranej kwoty. Każdy półdeb.il wejdzie na ich stronę, zsumuje sobie kilka kwot z ostatnich wpłat i otrzyma zarobki brutto na rękę cwaniaków za tym cyrkiem stojących. Także, wpłacajcie dalej.

... brutto i na rękę ...

To dziwne, że film o księdzu, a nie wspierają go
bratnie katolickie organizacje. Przecież na ojca (za przeproszeniem) Rydzyka idą setki milionów.

Tak się składa, że ten ksiądz nie popierał katolickich organizacji....

Według kościoła katolickiego bliźni bliźniemu (zwłaszcza katolikowi) ma pomagać. Ale ksiądz księdzu jak widać, to już nie. Hipokryzja i fałsz w najczystszej postaci.

ale, że o co Ci chodzi? Księdzu Kubkowi już nie pomoże nikt, chyba, że modlitwą. Walisz na ośleo, byle walić.

Jeśli ktoś coś tu wali to autor durnego komentarza. Człowieka nie ma, ale pozostaje o nim pamięć. To po to ktoś chce zrobić o nim film, mimo że go nie ma. Czy to takie trudne do skumania?

ale się gubisz- napisales że ksiądz powinien pomóc księdzu - czy tak trudno ci zrozumieć, ze to nie ksiadz robi film o ksiedzu. A jesli piszesz, ze zmarlego juz nie ma, to wogóle w tym co napisales logiki brak, bo w takim razie komu ta pomoc mialaby byc. Byle po Kaplanach się przejechac. Taki tez bedzie ten film. Moze lepiej robcie sobie filmy o Stalinie czy Bierucie, a ksiedza zostawcie.

czy Wy tam powyzej dwaj komentujący... znaliźcie Go ??... kompromitujecie się głupcy

a to mnie Hose zaskoczyłeś "ostatnio" się spotkałeś z Kubkiem w Czarnym Kotle. A ksiadz juz kilkanascie miesiecy nie zyje... Wierzysz jednak w zycie po smierci i w świat duchowy czy slyszysz glosy?

Widać PiSowskie zacięcie. Ostatnio widziałem Mariana w górach, dwa lata temu, cóż jest w tym tak trudnego do zrozumienia?

Skasowali mój komentarz? Nie był obraźliwy. Napisałem tylko, że ten ksiądz nie był wierzący. Co jest z resztą komplementem. Przypominam, że papież Leon X był ateistą. Gdzie tu jest wolność słowa?

Znalazłem usunięty wpis: "Ja go znałem od początku, od kiedy trafił do Jagniątkowa. Ostatnio spotkaliśmy się w Czarnym Kotle, był ze swoją kobietą. Niegł.upi facet, stąd moje wątpliwości, czy był wierzący? Podejrzewam, że nie. Jak wiadomo istnieje odwieczny konflikt pomiędzy wiarą w bogów, a inteligencją nabytą."

Czyżby nie było "branżowego" wsparcia przez sacrum i trzeba robić zbiórki wśród profanum? Ale słuchając ojca Dyrektora, to faktycznie Kościół ledwo wiąże koniec z końcem...

Kościół ledwo zipie,ale ojciec opływa w dostatki.

Kościół ledwo zipie,ale Książe Rydzyk opływa w dostatki i ani myśli pomóc braciom.Kaczor hojny dla bliżniego.PYTAM.Kto rządzi naszą Ojczyzną?Kaczor czy Rydzyk?g****e pytanie.OBYDWAJ.

ż

ł

Hope you complete the Thorntons Customer Satisfaction Survey... http

To był dobry człowiek,ludziska go szanowali i kochali