Najpierw 16 grudnia napadli na pracownicę kasyna, którą związali, a następnie ukradli pieniądze, papierosy oraz dwa telefony komórkowe, łącznie łup o wartości 2500 złotych. To im najwidoczniej jeszcze nie wystarczyło, bo dwa dni później po raz kolejny napadli na kobietę. Tym razem była nią sprzedawczyni w dyskoncie spożywczym, której przy użyciu gazu łzawiącego ukradli papierosy za 40 złotych. Ostatnią ofiarą okazała się być 61-letnia kobieta, która w podobny sposób zaatakowana19 grudnia straciła torebkę z dokumentami i pieniędzmi w środku.
Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani w swoich domach, gdzie policję zaskoczyła dodatkowo pokaźna porcja amfetaminy. Jak na razie przebywają w areszcie, gdzie spędzą najbliższe 3 miesiące, a potem może nawet 15 lat.
Komentarze (9)
..na pewno było *mu zimno i chciał się rozgrzac "pracą" od swojego *fachu !
~WIADOMO ..*męzczyzna!
Piipi...robisz się nudna,zmień ten tekst z ...mężczyzną.
piipi to ja nie wiem czy to kobieta czy może kosmita bo pisze takie bzdety że masakra po prostu odnoszę wrażenie że to kobieta której dawno nikt nie bzy...ł
d..... trzymaj sie niewidze innej mozliwosci wyjdziesz po sankcji
chlopaki dadza rade wierze w nich to nie tak jak opisujecie :angry:
chlopaki wyjda po sankcji
:evil: a ja ich znalem :evil: bardzo fajni kolesie B)
znasz chlopokow
ja znam ich najlepiej bo jeden z nich to ojciec mojego dziecka i wcale tak szybko nie wyjda