To się działo 2 grudnia na jednym z parkingów. 65-letnia kobieta kluczem zarysowała mocno karoserię BMW. Potem właściciel samochodu ocenił swoje straty na około 2 tys. zł. Pewnie dojrzałej chuligance sprawa uszłaby na sucho, ale została zauważona przez świadka, kiedy dokonywała aktu agresji na cudzym samochodzie. Dzięki jego zeznaniom udało się dotrzeć do sprawczyni. Nie potrafiła ona wytłumaczyć mundurowym, dlaczego tak postąpiła. Zapewne jeszcze raz zapyta o to sąd, który może kobietę skazać nawet na pięć lat pozbawienia wolności.
Komentarze (12)
Pewnie kobiecie puściły nerwy. Sam wielokrotnie mam ochotę "odwdzięczyć" się niektórym super kierowcom za zbyt bliskie parkowanie,że nie mogę wsiąść do auta, za zastawianie wyjazdu, za parkowanie przy samej furtce utrudniając wejście na posesje i za wiele innego ****stwa i pogardy okazywanej bliźnim. No ale mężczyźnie drapanie i rysowanie auta nie przystoi, takich to tylko na pojedynek honorowy wyzwać, ale oni nie wiedzą i nie znają słowa honor.
Mnie Drogi Antoni, niejeden kierowca zajechał drogę. Niejeden źle zaparkował .Czasami pieszy wejdzie nagle przed maskę. Czy to oznacza, że od razu mam "wymierzać sprawiedliwość " ?
Skąd tyle pogardy w nas dla innych ? Czy nie lepiej wykazać odrobiny zrozumienia ? Nie rozumiem tej starszej pani.
Na szczęście w większości ludzie potrafią się smiać się z takich "problemów" jak złe zaparkowanie auta.
A odwoływanie się do honoru w tak bzdurnej sprawie jest niedorzecznością....Drogi Antoni
To nie są błahe sprawy. Niech Ci ktoś zastawi wyjazd z posesji kiedy masz pilną sprawę i nie możesz wyjechać. A gość przychodzi po pół godzinie i mówi: "no i co się stało ja tylko na chwilę". Juz widzę jak się śmiejesz i z uśmiechem ruszasz spóźniony. Nie masz pojęcia o czym piszesz to nie pisz bzdur
To się takie rzeczy zgłasza na Straż Miejską, zamiast zachowywać się jak **** i wandal.
Zanim przejdzie SM to mistrz parkowania odjedzie. Chyba zaopatrzę sie w karne nalepki i następnym razem wlepię, Bo to cięgle parkuje tylko na chwilę ten sam szczyl
Parkuję pod skosem albo na dwóch polach, bo zbyt małe są stanowiska na auta.
Nie każdy właściciel BMW to idiota, ale każdy idiota to właściciel BMW. Parkują tak jak jeżdżą. Przejść nie można.
hehehe..... "jak zrobić sok z buraka? wrzuć granat do beemki" ;) no tak się jakoś w 'powszechnej świadomości' utrwaliło, że tymi /swoją drogą naprawdę fajnymi/ wózkami jeżdżą podobno W POLSCE w 90% bandyci i ćwoki. Jeśli ten porysowany koleś zalicza się do tych 10% normalsów, to sorki, autentycznie szkoda gościa.... Ale jeśli pani seniorka miała słuszną intuicję zgodną z odczuciami większości... to szacun dla kobiety!
Jeżdzę BMW od zawsze i moja rodzina także. I nie życzę sobie aby ktokolwiek nazywał mnie idiotą. Jeśli jesteś taki odważny humanisto, to ujawnij się i spróbój np przed sądem udowodnić , że masz rację. Jeśli udowodnisz, przeproszę cię na tym portalu. Jeśli nie udowodnisz, bedziesz musiał przeprosic mnie.
W tym kraju już ludziom tak odwaliło, że wystarczy mieć lepsze auto i już jest się burakiem, idiotą. Napisz jeszcze humanisto, ze zdradziecką mordą, ubekiem....
Ulży ci wtedy ?
Nie rozumiem osób, które bronią tej kobiety... Nawet jeśli samochód będzie stał na środku chodnika, to nikt nie ma prawa go niszczyć, wystarczy zadzwonić po straż miejską/policję. A każdemu kto najeżdża na właściciela BMW życzę, żeby chociaż raz zobaczył swój samochód z taką rysą zrobioną "od tak"...
I nawiasem mówiąc 3 lata temu w okolicach Małej Poczty też Pani w podobnym wieku (o ile to nie ta sama) rysowała samochody i wszystkie były wzorowo zaparkowane... Ale sprawa skończyła się w Sądzie i musiała parę ładnych tysięcy zapłacić odszkodowania. Nie opłaca się wymierzać samemu sprawiedliwości
Wystarczy nalepi karnego k...sa na przednia szybę( im większy tym lepiej) i niech sobie skrobie , przy okazji pomyśli za co to dostał