Porażka Karkonoszy po dobrej passie

Kluczowe dla losów spotkania były dwie skuteczne akcji Prochowiczanki. W 35 minucie Michała Dubiela pokonał Wojciechowski, który wykorzystał błąd jeleniogórskiej defensywy i dobił strzał swojego kolegi z zespołu zmuszając Dubiela do wyciągania piłki z siatki.

W drugiej połowie ten sam zawodnik znów wpisał się na listę strzelców. Po pięknym zagraniu w uliczkę do wspomnianego Wojciechowski w sytuacji sam na sam po raz kolejny nie dał szans Dubielowi i posłał piłkę tuż przy słupku jeleniogórskiej bramki. W Karkonoszach zabrakło siły w ataku. Brakowało zmienników m.in. Marcina Krupy, Łukasza Kowalskiego czy Tomasza Malinowskiego, których nie zobaczyliśmy dzisiaj nawet na ławce rezerwowych. Od pierwszych minut zagrał Mateusz Durlak, ale było to zbyt mało na dość poukładaną obronę gości.

Całe spotkanie jeleniogórzanie zagrali poniżej oczekiwań kibiców, nie stwarzając sobie wielu groźnych okazji bramkowych. Dzisiejsze zwycięstwo Prochowiczanki było zaskakujące zwłaszcza po ostatnich dobrych występach Karkonoszy, ale jak najbardziej zasłużone.

Karkonosze Jelenia Góra - Prochowiczanka Prochowice 0:2 (0:1)

Karkonosze: Dubiel – Wawrzyniak, Bijan, Polak, Rodziewicz (55 min. Smolak), Siatrak, Kotarba, Chrząszcz, Walczak (72 min. Kołodziejczyk), Kogut, Durlak (72 min. Gęca).