To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ponad pół mln złotych dla Filharmonii Dolnośląskiej

FOT. Filharmonia Dolnośląska

Najwięcej pieniędzy z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Sportu otrzymała w naszym regionie Filharmonia Dolnośląska. Będzie dysponować pond pół milionem złotych. - To duży zastrzyk finansowy – przyznaje z zadowoleniem Tomasz Janczak, dyrektor Filharmonii Dolnośląskiej. Na co wyda pieniądze?

Dzięki dotacjom ministerialnym filharmonia może planować nie tylko duże koncerty, ale także remonty oraz zakup nowych instrumentów.

- Od ponad 20 lat nasz budynek nie był odnawiany. Czeka nas naprawa dachu nad salą główną oraz odnowienie elewacji od strony ulicy Piłsudskiego – mówi o planach dyrektor Janczak. Przy budynku mają także pojawić się bardziej widoczne i nowoczesne szyldy. Na te inwestycje placówka pozyskała z ministerstwa 220 tysięcy złotych.

"Mesjasz" w kościele

Wsparcie mają także artystyczne wydarzenia, zaplanowane w Filharmonii Dolnośląskiej. - To duże koncerty z wieloma wykonawcami, na których produkcje nie byłoby nas stać samodzielnie – tłumaczy Tomasz Janczak. Ma nadzieję, że obostrzenia związane z pandemią znikną i melomani na żywo posłuchają znakomitych wykonawców.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, 11 czerwca w kościele garnizonowym w Jeleniej Górze zabrzmi „Mesjasz” Georga Friedricha Händla. Wystąpią chór, soliści oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Dolnośląskiej.

Tegoroczny sezon zakończy 25 czerwca koncert poprowadzony przez Daniel Smitha, dyrygenta z Australii, o którym wszyscy mówią „jeden z najwybitniejszych muzyków naszych czasów” i nazywają nowym Karajanem.

Karkonoski Festiwal Operowy

Jesienią jeleniogórzanie i goście mogą szykować się na 5.Karkonoski Festiwal Operowy. - W poprzednich edycjach mieliśmy poważne dzieła Verdiego, tym razem sięgniemy po nieco lżejszy repertuar – planuje Tomasz Janczak. W październiku na scenie Filharmonii Dolnośląskiej zabrzmi „Baron cygański”, operetka Johanna Straussa (syna) w trzech aktach.

Filharmonicy planują ponadto kontynuację cyklu „Wielkie dzieła – wybitni wykonawcy” oraz wydanie drugiej płyty z muzyką Ludomira Różyckiego. - Tęsknimy ogromnie do koncertów z publicznością – przyznaje dyrektor Filharmonii Dolnośląskiej. Na razie muzycy spotykają się z widzami online. Ich koncerty mają ponad milion odsłon w sieci.