To jeszcze bardziej komplikuje sytuację byłej policjantki wydziału kryminalnego i dzielnicowego. Ona jest oskarżona o udział we włamaniu do sklepu w Karpaczu oraz o próbę włamania do placówki bankowej w Starej Kamienicy. Michał R. z kolei odpowiada tylko za usiłowanie włamania. O tej sprawie pisaliśmy wielokrotnie.
Prokuratura pierwotnie zatrzymała pięć osób. Dwie szybko przyznały się do winy, złożył szczegółowe wyjaśnienia i dobrowolnie poddały się karze. Trzeci poddał się w poniedziałek. Na ławie oskarżonych zostali więc jedynie policjanci.
Przyznanie się Ryszarda G. powoduje, że będzie musiał zmienić się sędzia prowadzący sprawę, takie bowiem są obowiązujące przepisy. Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 3 stycznia. Jeśli dojdzie do skutku, może wreszcie usłyszymy, co mają do powiedzenia Katarzyna H. i Michał R. Coś więcej prócz tego, że konsekwentnie nie przyznają się do winy.
Komentarze (1)
I tutaj czekamy na sprawiedliwy wyrok niezawisłego sądu wszakże to osoby w pełni świadome pracujące jako f-sze osoby publicznego zaufania-za głupotę kara sroga!!