
Akcja prewencyjna policji, której głównym celem było reagowanie na zachowania społecznie uciążliwe i na zagrożenia dla pasażerów, odbywała się na trasach z ul. Wincentego Pola do Mysłakowic i z powrotem oraz od zajezdni MZK do Piechowic i z powrotem. W tym samym czasie kontrolerzy nałożyli pasażerom 10 opłat dodatkowych za przejazd bez ważnego biletu. - Akcję oceniam bardzo pozytywnie - mówi Leszek Chmielewski, kierownik działu eksploatacji MZK. - Pasażerowie tym razem nie przekonywali, że nie posiadają przy sobie dokumentów i je okazywali. Gdy kontrolerzy mieli uzasadnione podejrzenia, że legitymowani nie mówią prawdy, prosili policjantów o zweryfikowanie ich danych osobowych. Było to możliwe, ponieważ policjanci posiadali przy sobie laptopy z dostępem do bazy danych PESEL.
Podinspektor Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji zapowiada, że akcja nie miała charakteru jednorazowego i będzie kontynuowana już w najbliższej przyszłości. Dodajmy, że wcześniej funkcjonariusze przeszkolili kierowców MZK, jak mają się zachowywać w przypadku zagrożenia terrorystycznego.
Komentarze (24)
Nagle te wszystkie cwaniaczki cebulaczki mieli dowody... Częściej takie kontrole
Nie laptopy, tylko terminale przenośne, niewiele większe od smartfona. Nikt by laptopa nie targał ze sobą.
A nie, sorki! To były pecety stacjonarne! Jakiż ja jestem ograniczony!
Policja przeszkoliła kierowców MZK, dlaczego nie przeszkoliła w podobny sposób kontrolerów? Policja nie jest od tego, by asystować kontrolerom, którzy nie radzą sobie z pasażerami. Ma sporo pracy w mieście, a gdy się coś dzieje, szukaj wiatru w polu.
Osobiście wolałbym aby asysta policji pojawiała się częściej obok przychodni na Zabobrzu przy garbatym mostku a nie w autobusie z kanarami.Wczoraj byłem wieczorem u lekarza i po wizycie okazało się że jakaś banda połamała większość wycieraczek w zaparkowanych samochodach na parkingu przy rzece tuż obok przychodni.
Pewnie KOD!
...pewnie ona...sta z onr...
Znowu mnie podniecasz, świntuszku ty mój...
Lepiej z mądrym stracić, niż z g****m znaleźć. Szkoda nerwów na polemikę z Anonimousse.
Dołączysz się do trójkącika?!
Nie prowadzę polemiki, a tym bardziej bezsensownych dyskusji z kimś takim jak Ty, bo widać nie warto.
Ależ ty jesteś mistrzem ciętej riposty! Prawie dwa dni myślałeś i w końcu wymyśliłeś! "Napiszę mu, że nie będę pisał - ale będzie zaskoczony i zmartwiony! Nie będę polemizozozozował z nim! Ha!"
ps. to jak z tym trójkącikiem? Będzie jeszcze kilku moich kolegów z ONR - mogą być z przodu lub z tyłu!
Chociaż dwudziestu chłopa to już nie trójkącik... Ale lubię to!
g****ec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje.
William Shakespeare
Ty jedynie szukasz zaczepki.
Widzę, że jesteś jak ten myśliwy z kawału, co poszedł polować na misia, miś był jednak sprytniejszy i go wyr***ł w dupsko. Myśliwy się wkurzył, zaczaił się ponownie i ponownie miś go wyr***ł. Za trzecim razem miś filozoficznie stwierdził: myśliwy, ty chyba jednak nie przychodzisz polować...
A może Pislam?
a to nasz GK napisal ten news....
Policja nie może być wszędzie w jednym czasie, ale powinna się właśnie pojawiać w nietypowych miejscach w nietypowym czasie. Jak widać po komentarzach (nie wszystkich, bo zawsze znajdzie się jakiś SKORO, który wszędzie widzi problem) już sami mieszkańcy kotliny zauważają, że nasza Policja nie jest taka zła, a jej obecność jest po prostu konieczna - trzeba napiętnować pseudo cwaniaków żerujących na społeczeństwie. Brawo!!!
Policja Panie Zadowolony ma inne zadania, zamiast asystować kontrolerom, bo oni mają cykora, że coś może się wydarzyć. Wykonując tę pracę, muszą być przygotowani na to, że przytrafi im się pasażer agresywny, pyskujący, wulgarny itp. Policja przeszkoliła kierowców autobusów, a więc dlaczego nie można było jednocześnie przeszkolić kontrolerów i przećwiczyć z nimi zasad samoobrony i metod radzenia sobie z ludźmi agresywnymi? Łatwo jest przyklasnąć pomysłowi nie patrząc na to, że policja odciągana jest od ich właściwych obowiązków tylko po to, by odgrywała rolę ochroniarzy za pieniądze podatników, tym bardziej, że funkcjonariuszy nie ma zbyt wielu.
zaraz zaraz, kontroler biletów jest od sprawdzania ważności biletów , a nie od szarpania się czy bicia się z gapowiczami...samoobrona, radzenie sobie z ludzmi agresywnymi? :D no komuś tu się chyba zawody pomyliły... choć nie pracuję w tym zawodzie, to doskonale rozumiem z jaką patologią niejednokrotnie mają do czynienia. Jak można zmusić metodą persfazji patolę do czegokolwiek, a już do kupowania biletów w szczególności. Nie boją się policji, w de mają straż miejską, to co tu mówić o zwykłym kontrolerze, który jedyne co może to działać w ramach obrony koniecznej. Czyli najpierw musi zaliczyć strzała , by móc odpowiedzieć siłą...
Celem wyłapania wszystkich "gapowiczów", kontrolerzy nie wsiadają do autobusów sami, tylko jest ich dwoje. W razie agresywności pasażera, razem mogą go obezwładnić. Dlaczego więc strażnicy miejscy, policjanci udają się na piesze patrole, czy patrole samochodami we dwoje? Ile osób ma do czynienia z patologią na co dzień i jakoś im policja nie asystuje w pracy.
pewnie, ze takie asysty powinny byc czesciej... wtedy kontrolerzy beda przynajmniej grzeczni dla pasazerow, a nie taki Chuck Norris w mzk jeden z drugim
Jeszcze tego brakowało, żeby człowiek musiał się bać kontrolerów, choć w przeszłości pisano, jak w bezczelny sposób odnosili się do osób starszych, czy dzieci. Ale nie ze mną takie numery. Oni nie są bóg wie kim, aby do mnie pyskować. Ich obowiązkiem jest okazanie legitymacji, bym wiedziała, że mam faktycznie do czynienia z kontrolerem, a moim okazanie ważnego biletu jednorazowego/ okresowego czy karty SeB@. Choć trzeba też wspomnieć, że był taki "dresiarz" od którego "na kilometr" zalatywało alkoholem, który na mnie nie zrobił dobrego wrażenia. Nie mniej żądając od innych, by był traktowany z szacunkiem, samemu trzeba okazywać szacunek innym; chociażby poprzez schludny strój i odpowiednie podejście nawet do tych, którym nakłada mandat.
Zresztą agresja rodzi agresję, a c h a m s k i e podejście tym bardziej potęguje złość.