
– W ostatnim okresie Pan Paweł Kwiatkowski oraz Pan Andrzej Walczak podjęli szereg działań rażąco naruszających powszechnie obowiązujące przepisy prawa, jak również przepisy porządkowe – czytamy we wniosku. Starosta na 11 stronach wymienia liczne uchybienia. Jest tam mowa o przekroczeniu uprawnień, nadużyciach, nagannym traktowaniu pracowników. Chodzi m.in. o postępowanie, mające na celu wyłonienie obsługi prawnej biura Rady Powiatu Jeleniogórskiego. Starosta Anna Konieczyńska odrzuciła jednego oferenta, który współpracował ze starostą jeszcze w samorządzie w Starej Kamienicy. Niedawno kancelaria ta reprezentowała w sądzie Pawła Kwiatkowskiego w sprawie przeciwko starostwu (chodziło o udzieloną wicestaroście przez starostę naganę). Starosta uznała, że zachodzi tu konflikt interesów. Rozstrzygnęła to postępowanie i wskazała zwycięską kancelarię, ale wicestarosta i członek zarządu, na posiedzeniu zarządu odrzucili jej rozstrzygnięcie.
Zarząd pod nieobecność starosty (wicestarosta i członek zarządu) podjął więcej decyzji, m.in. próbował zalegalizować zgodę wicestarosty na wycinkę drzew w Trzcińsku, którą podjął z naruszeniem prawa. Zlecił wspomnianej kancelarii zaopiniowanie projektów uchwał, które zostały przedłożone na sesji. Zrobił to pomimo, iż starostwo ma swoich prawników i korzysta z usług zewnętrznych tylko w uzasadnionych przypadkach. Rada przyjęła te uchwały, ale nadzór prawny wojewody dolnośląskiego jedną z nich uchylił w całości, drugą w części.
– Ta pani tworzy fakty medialne i próbuje odgrzewać stare kotlety – mówi tymczasem wicestarosta Paweł Kwiatkowski. Podkreśla, że większość tych zarzutów to stare sprawy, częściowo już wyjaśnione. W sprawie uchylonych uchwał mówi, że radzie przysługuje jeszcze prawo zaskarżenia rozstrzygnięć wojewody do sądu administracyjnego i możliwe, że z niej skorzysta.
– Koncentrujemy się teraz na stworzeniu sensownego budżetu na przyszły rok, na miarę możliwości – mówi Paweł Kwiatkowski.
Wniosek o odwołanie to jedno, a polityczna wola – to drugie. Rada powiatu jeleniogórskiego wciąż jest podzielona. Obie grupy nie mają wystarczającej liczby głosów, by dokonać skutecznych zmian we władzach powiatu. Wygląda więc na to, że wicestarosta i członek zarządu mogą spać spokojnie. Wniosek ma być głosowany na sesji nadzwyczajnej, którą zwołano na piątek (3 listopada).
Komentarze (14)
Pokojowy wraca do akcji?Nic mu to nie da.
Ciekawe czy Rybatczyk przyjdzie na sesje on tez podpisal sie aby tych gosci odwolac ale osyatnim razem jak obiecal odwolac staroscine to nie pryszedl
Miejmy nadzieję , że wszystkie !!!!
z opisu wynika ze to zwyczzajni zlodzieje, naszej kasy. nikt ich nie odwola, bo sa przekupieni. ot taka polisa ubezpieczeniowa polaczkow...:)
Bardzo bolesna dla Jerzego Pokoja musiała być utrata stanowiska przewodniczącego RP na rzecz radnego z PiS.Szeryf przegrał.I tak już zostanie do nowych wyborów.Mam nadzieję,że reprezentacja w Radzie radnych z PO i SLD w nowym rozdaniu będzie minimalna.
Wicestarosta chce zawładnąć powiatem, bo ma ambicie, nic poz tym.
Jakie to przykre! Zamiast walczyć o pieniądze na rozwój powiatu, budować prestiż i markę powiatu mali ludzie niszczą wszystko wokół! Kiedyś ludowcom przyświecała idea "bronią i żywią", dzisiaj jest to "żywią... nienawiść, bronią...własnych stołków". Po takiej "walce" z powiatu pozostaną tylko zgliszcza! Na wypalonej ziemi nie wszystko się odrodzi, a zresztą komu będzie się chciało tu coś "budować".
A w jakim wieku są ci kandydaci do zwolnienia. - Czy nie nabyli oni jeszcze praw do emerytury ?
Co konkretnie robi Walczak poza polityką ? Bo z tego raczej wyżyć się nie da.
"Koncentrujemy się teraz na stworzeniu sensownego budżetu na przyszły rok, na miarę możliwości – mówi Paweł Kwiatkowski".
Typowy zwód na odwrócenie kota ogonem.
Nie dziwię się, że Pani Starosta utraciła zaufanie.
Odgrzewane kotlety-dobra odpowiedź na temat. Ja to odebrałem jak "A co się przyp..lacie - nie wasz zas..ny interes"
Cała ta banda leśnych dziadków powinna trafić do celi, bo za nasze pieniądze działają na szkodę regionu. Generalnie, powiaty to jest chora instytucja, wystarczy spojrzeć jak wyglądają drogi w ich władaniu.
nie odwołani
Szeregowy radny ,Szeryf pozostanie do końca rady.
Pozostanie do końca rady ?! Jak to strasznie brzmi i jakie to brzydkie.To może zrobi tu Amerykę ,bo tymczasem zrobił ją dla siebie i to za nasze pieniądze.