Polacy wybierają... makaron

Irena Wałasiewicz (na zdjęciu) - właścicielka restauracji i kucharka zarazem, a wcześniej... księgowa - od 15 lat obserwuje gusty kulinarne Polaków.
- Zdecydowanie mniej ludzi je teraz mięso - komentuje Irena Wałasiewicz. - Od golonki wolą pizzę i makarony.

I choć nadal ulubionymi potrawami pani Ireny jest karczek tradycyjnie pieczony, kaczka francuska (ale tylko „podwórkowa”), żurek i golonka - do swojej restauracji wprowadziła również pizzę i makarony. Przyznaje, że wspaniałe pasty nauczyła się robić... oglądając telewizyjne programy kulinarne. Wzorem kucharza jest dla niej Jamie Oliver, znany angielski mistrz. To u niego podpatrzyła, jak połączyć makaron z cukinią i dodać ulubiony przez wielu panów boczek. Pieczoną kaczkę obkładaną startym selerem i powidłami śliwkowymi rezerwuje na swój domowy świąteczny użytek. Dzić zdradza przepis na pastę. Zaznacza jednak:

- Wszystkiego zdradzić nie mogę, każdy kucharz ma swoje tajemnice...

MAKARON z CUKINIĄ (przepis na 4 osoby)
Produkty: 500g makaronu (mogą być rurki, świderki, duże muszle...), garść pokrojonego wędzonego boczku, 1 duża cebula, 2 ząbki czosnku, pół strąka małej papryczki chili, pół kg cukinii (2 średnie), 1 nieduży ser pleśniowy (np. lazur), starty parmezan do posypania, garść żółtego sera pokrojonego w kostkę, pieprz, sól, bazylia.
Przygotowanie: makaron ugotować na „pół twardo”. Na patelnię dać „chlust” oliwy, posiekaną cebulę i czosnek, papryczkę chili i cukinię startą na grubej tarce (bez obierania! - warunek: skórka musi być aksamitna). Podsmażać krótko - około 10 minut. Pod koniec wrzucić żółty ser i lazur, dodać przyprawy. Ugotowany makaron dorzucić na patelnię - krótko odparować. Na talerzu danie posypać startym parmezanem.

Nowiny Jeleniogórskie nr 44/09.