Artur Czekański: sezon pierwszoligowy dla nas był bardzo udany, założyliśmy sobie cel - utrzymanie. Było bardzo ciężko, pracowaliśmy przez cały sezon, mieliśmy problemy organizacyjne i finansowe, ale cel został zrealizowany. Na początku media w Polsce skazywały nas na niepewne utrzymanie w I lidze, jednak sezon 2008/2009 pokazał, że nie byliśmy zespołem do bicia, tylko zespołem który ma charakter.
Wszystkie drużyny, które grają jeszcze o finał i półfinał w rozgrywkach I ligi przegrały z nami. Ponadto, każdy kto grał z nami, nie był pewien jaki będzie wynik.
Drużyna pod wodzą Ireneusza Taraszkiewicza w całym sezonie odniosła 17 zwycięstw, a 16 razy schodziła z parkietu pokonana.
Ireneusz Taraszkiewicz: Naszym marzeniem było, aby naszą halę znów wypełnić. widzami Wydaje mi się, że marzenie się spełniło i możemy być zadowoleni. Dziękujemy kibicom, którzy wierzyli w nas, których nie brakowało na meczach.
Konferencja była również okazją do podsumowania pracy grup młodzieżowych.
W tej sprawie głos zabrał Leszek Oleksy, który był zadowolony ze środków finansowych jakie przeznaczono na rozwój dzieci młodzieży w tym roku - w porównaniu do poprzednich lat. Wspomniał również o szkoleniu młodzieży.
- Patrząc na nasz pierwszoligowy zespół, część zawodników to nasi wychowankowie – mówiił. To buduje charakter drużyny, a kibic chętniej przyjdzie oglądać drużynę złożoną z miejscowych zawodników. Celem szkolenia jest ilość, a u nas każda grupa (a jest ich pięć) liczy od 15 -20 zawodników czyli razem około 100, co można uznać za dobry wynik.
Na konferencji wspomniano również o kryzysowej sytuacji jaka miała miejsce na początku roku. - Nie było wcale tak różowo i wesoło. Był taki moment, w którym musieliśmy zetknąć się z szarą rzeczywistością i poradzić sobie z kłopotami finansowymi, których nie przewidywaliśmy – powiedział Waldemar Woźniak
Drużyna była blisko wycofania z rozgrywek, ale udało się częściowo zażegnać kryzys, dzięki pomocy różnym firm ( m.i.n PKS Tour, Elektrownie Wodne, Szelux) .
Dodatkowo sami trenerzy, którzy trenowali drużynę przez cały długi sezon nie otrzymali honorariów, a mimo to nadal chcą pracować – To co zrobił pan Wożniak to mistrzostwo świata, nigdzie nie znajdzie się prezes który mógłby zrobić tyle dla drużyny i nas namówić na takie warunki pracy – powiedział z uśmiechem na twarzy Ireneusz Taraszkiewicz, a w odpowiedzi z ust prezesa usłyszał „ …. I Nigdzie nie znajdą się trenerzy, którzy by się zgodzili na takie warunki”.
Prezes obiecuje należyte pieniądze dla trenerów i zawodników i prosi o cierpliwość.
Oprócz tego głos zabrali sami zawodnicy, którzy w kilku zdaniach podsumowali miniony sezon. – W styczniu odbyliśmy męską rozmowę w szatnii i odpowiedzieliśmy na pytanie: czy zostajemy czy odchodzimy - mówił Rafał Niesobski.
Zawodnicy doszli do wniosku, że to na co pracowali tak zaciekle nie może zostać roztrwonione. Dlatego pozostali w klubie, wierząc w obietnice zarządu, że pieniądze zostaną wypłacone, a sami nie będą musieli dzielić losu byłego już koszykarza Piotra Tarasewicza.
Jakie zmiany w przyszłym sezonie? To na razie tajemnica. Już teraz wiadomo, że w klubie pozostaną Tomasz Wojdyła i Artur Grygiel, którzy mają trzyletnie kontrakty.
Co z koszykarzami, którzybyli na dzisiejszej konferencji? Już teraz wiadomo, że jeśli warunki w jeleniogórskim klubie się poprawią to w przyszłym sezonie zobaczymy ich koszykarzy na parkiecie w barwach Sudetów.
Fot. STOB
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...