Przed oficjalnym otwarciem imprezy burmistrz Artur Zych poinformował, że wleński zamek ma już 850 lat. Jest najstarszą tego typu budowlą na Dolnym Śląsku i jedną z najstarszych w Polsce. Fakt ten potwierdziła prof. Małgorzata Chorowska podczas sympozjum archeologicznego „Wleń, najstarszy murowany zamek w Europie?”. Drugim prelegentem w sali OKSiT był dr Przemysław Nocuń. Początek Jarmarku Średniowiecznego Gołębiarki obwieściły bombarda z baszty zamkowej, hejnał z wieży ratuszowej i przelot 700 gołębi.
Sześciogodzinna (13.00 – 19.00) podróż w czasie spodobała się mieszkańcom i gościom. Obejrzeli pokazy walk rycerskich, tańce i stroje średniowieczne, pracę sokolnika i stanowisko kata. W turnieju plebejskim wleńska gawiedź spróbowała swoich sił w rzutach podkową, trzymaniu na czas topora w wyciągniętej ręce i w innych konkurencjach. Zorganizowano średniowieczną mennicę, warsztaty tkacki, garncarski i wikliniarski. Podziwiano młyno – piekarnię, czerpanie papieru, pracę średniowiecznego skryby i powoźnika, radował błazen Rufi-Rafi. Pierwszy dzień świętowania zakończyli Polscy Beatlesi czyli gwiazda wieczoru, zespół Postman oraz pokazy teatru ognia Fire Show i nocne radio party didżeja Maćka.
Równie ciekawie i atrakcyjnie prezentuje się program drugiego dnia Dni Miasta i Gminy Wleń. W niedzielę, 3 lipca, sporo będzie się działo na rzece Bóbr (kierunek Jelenia Góra). Wodne konkurencje już o godzinie 11 rozpoczną premierowe wyścigi bezzałogowych modeli pływających. O godzinie 12 dwuosobowe zawody kajakowe. Godzinę później zaplanowano otwarty spływ kajakowy od Wlenia do Marczowa i 400 metrowy rodzinny spływ pontonami na czas. O godzinie 15 drugi wleński spływ kajakowy na byle czym z pierwszą nagrodą 1500 złotych.
Drużyny piłkarskie na klubowym boisku Pogoni zagrają w gminnym turnieju o puchar burmistrza (od godz. 16.30). Na trasie długości 3.300 metrów z rynku na Góre Zamkową biegacze będą rywalizować w „Biegu o sztabkę złota” wartości tysiąca złotych (godz. 18). Zawodnikom z dwóch kolejnych miejsc na podium zostaną wręczone srebrne dolary australijskie. Dekoracja zwycięzców wszystkich sportowych zmagań i wręczenie nagród o godzinie 19. Potem kabaretowy program Szymona Łądkowskiego i występ gwiazdy wieczoru, zespołu Trzy Korony. W niedzielne południe (godz. 14) warto się też wybrać na recital Renaty Galik.
Komentarze (3)
A Jeleniej Góry nie stać na taki jarmark ;/ (a kiedyś był). Zresztą Jeleniej Góry nie stać na: sport, halę, remonty ulic, remonty mostów, teatry uliczne, jarmark średniowieczny, festiwale (np. reżyserii), szkoły (klasy po 30 osób, bez podziału na języki)... mogę tak długo. Jakim cudem inne - mniejsze, biedniejsze miasta stać, a nas jak zwykle nie?
Na taki jak na zdjęciach powyżej pewnie stać. Popatrz na frekwencję. Tak wygląda bieda i skąpstwo przy organizacji wydarzeń. (Oczywiście to nie wina organizatorów tylko zasobności budżetu imprezy). Albo tanio albo dobrze.
Tuż po rozpoczęciu jarmarku zaczęła się nawałnica która zerwała wiele kramów i poniszczyła część wystawionych towarów. Burza przegoniła widzów którzy potem powoli się znowu zbierali. Zdjęcia pana Henryka są robione tuż po burzy. Jarmark we Wleniu ma szansę rozwinąć się i stać się, przy odpowiedniej promocji, pozytywną konkurencją dla lwóweckiego lata agatowego!:-) A Anonimi z 11:33 niech zapoznaje się z ofertą miasta Jelenia Góra, której tak nam zazdroszczą inne gminy i uczestniczy we wszystkich wydarzeniach.