To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Po wichurze powalone drzewa i domy bez prądu

Fot. Lwówek na sygnale

Siła wiatru dochodziła w nocy z 10 na 11 marca do 100 km/godz. Strażcy przez całą noc jeździli do usuwania powalonych drzew i konarów. W Gryfowie Śląskim drzewo spadło na dom i uszkodziło dach. Do podobnego zdarzenia doszło w Jeleniej Górze przy ul. Pionierskiej. Setki gospodarstw domowych nie mają prądu. Trwa usuwanie skutków wielkiej wichury.

- Interweniowaliśmy w miniony weekend 44 razy- informuje Krzysztof Zakrzewski, rzecznik PSP w Jeleniej Górze. 33 razy strażacy wyjeżdżali do usuwania powalonych drzew i konarów. Wichura nie spowodowała w powiecie jeleniogórskim znacznych strat. Zniszczone zostały dachy dwóch dwa domów - w Gryfowie Śląskim i w Jeleniej Górze. Nikomu nic się nie stało. W nocy blisko 17 tysięcy odbiorców nie miało prądu. Awarie są usuwane na bieżąco.
Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak przedstawił sytuację w regionie po przejściu gwałtownych wichur.
Straż pożarna interweniowała na Dolnym Śląsku 355 razy. Bez prądu pozostaje ponad 22 tys. odbiorców, najwięcej w powiatach jeleniogórskim, legnickim i wałbrzyskim.
W zależności o lokalizacji prąd powinien systematycznie wracać w ciągu kilku godzin, ale tam gdzie doszło do poważniejszych uszkodzeń, może to potrwać nawet kilkanaście godzin.
Jak informuje Meteo Alert-Dolny Śląsk największy poryw wiatru zanotowano w Kłodzku, gdzie wyniósł on 112 km/godz. Stacja w Jeleniej Górze zanotowała poryw z rzędu 101 km/h, Wrocław - 99 km/godz., a Zgorzelec i Legnica - 90 km/h. Tymczasem na Śnieżce wiało z prędkością 194,5 km/godz.
Po nocnej wichurze z kłopotami muszą liczyć się również pasażerowie kolei. Za pociągi na odcinku Lubań Śląski - Węgliniec uruchomiono komunikację zastępczą. Po kilku godzinach z tą awarią się uporano, ale opóźniania pociągów wynoszą do 120 minut.
Do wieczora zablokowana będzie natomiast trasa kolejowa na odcinku Międzylesie - Kłodzko Główne. Tam uruchomiono komunikację zastępczą.
Opóźnienia występują na linii do Wrocławia do 45 minut.

wichura (1).jpg
wichura (2).jpg
wichura (3).jpg
wichura (4).jpg
wichura (5).jpg
wichura (6).jpg
wichura (7).jpg
wichura (8).jpg
wichura (9).jpg

Komentarze (7)

Przepięknie przekopiowane fragmenty artykułu z Gazety Wrocławskiej - tamten artykuł został opublikowany 20 minut przed tym.

Strazacy rozesłali komunikat do poszczególnych redakcji i tyle

Czym zajmują się "Strażcy"?

I znów paskudne drzewa z zemsty połamały się i powaliły się na drogi ,tory.

Od kiedy siłę wiatru podaje się w km/h? Redachtór do szkoły, nawet google nie pomogło?

Prędkość wiatru podana w km/h jest bardziej przyswajalna dla normalnych ludzi. A tak nawiasem mówiąc stacje pogodowe mają różne opcje pomiaru prędkości wiatru również w km/h, więc nie jest to dziwne - przynajmniej dla mnie i wielu innych. aa - odpuść i nie bundź za mundry.

Prędkość - nie siła - o to chodzi. Autem też jeździsz z siłą 100km/h?