Dramat rozpoczął się około północy. Mężczyzna, który się spalił znajdował się wówczas w pomieszczeniu całkowicie objętym pożarem. Nie miał szans na przeżycie, choć strażacy ochotnicy próbowali go stamtąd wydostać. Dwóch współlokatorów ofiary uszło z życiem.
Dramat rozpoczął się około północy. Mężczyzna, który się spalił znajdował się wówczas w pomieszczeniu całkowicie objętym pożarem. Nie miał szans na przeżycie, choć strażacy ochotnicy próbowali go stamtąd wydostać. Dwóch współlokatorów ofiary uszło z życiem.
Pożar wybuchł w starym, jednorodzinnym budynku w środku wsi. Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy ochotnicy. Chcieli wejść do pomieszczenia, gdzie znajdował się mężczyzna, ale ogień był już na tyle duży, że nie zdołali go uratować.
- Weszliśmy tam dopiero w aparatach tlenowych, ale było stanowczo za późno. Zwłoki były wtedy już mocno zwęglone – poinformował asp. sztab. Piotr Wincenty z JRG NR 1 PSP w Jeleniej Górze.
Nie wiadomo od czego zapalił się budynek. Zdaniem strażaków dom jednak nie nadaje się już zamieszkania. Czeka go rozbiórka, bo spalił się doszczętnie dach i zawaliły stropy. W kilkugodzinnej akcji wzięły udział cztery jednostki OSP i kilka PSP.
Komentarze (4)
[*] Dlaczego Bóg zabiera dobrych ludzi dlaczego ? ;(
[*]
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Przynajmniej tu komentarze zawierają sens.
Na Jelonce to pożal się Panie Boże,co za bzdury,walka ,,polityczna",wyciąganie brudów i szkalowanie jeden drugiego.Stek
fałszu i obłudy.