To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pożar w Górzyńcu

Pożar w Górzyńcu

- Zaczęło się od lodówki – mówią Maria i Sławomir Jugo z piechowickiej dzielnicy Górzyniec. W ich mieszkaniu w poniedziałek (11 stycznia) przed południem wybuchł pożar. Pan Sławomir mówi, że wszystko zaczęło się od lodówki.

- Poszło po kasetonach i panelach – opowiada pani Maria. - Mieszkamy sami, nie było nas w domu. Ja byłam na dole, gdy wróciłam do mieszkania, mąż już ugasił ogień.

Wysoka temperatura stopiła część sprzętów. Do remontu nadaje się kuchnia i pomieszczenie, które do niej przylega. Dwa inne pokoje nadają się do mieszkania.

Z powodu pożaru, na wszelki wypadek, ewakuowano kilka rodzin. Specjaliści od elektryczności i gazu chcieli mieć pewność, że instalacje działają poprawnie.

Fot. KOS
Fot. KOS
Pożar w Górzyńcu
Pożar w Górzyńcu