Płytko jak nigdy

W piątek pisaliśmy, że wyschło źródło w Karpaczu. Okazuje się, że wody brakuje także w rzekach w naszym regionie.

– Padają kolejne rekordy minimum absolutnego – poinformował nas Mieczysław Suchta, kierownik Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej IMGW PIB w Jeleniej Górze. – W dniu 8 sierpnia stany wody układały się w strefie wody niskiej lub bardzo niskiej.
Dotyczy to przede wszystkim rzeki Bóbr i Kamiennej wraz z ich dopływami, m.in. Łomnicą, Jedlicą czy Wrzosówką.
Według danych na sobotę (8 sierpnia), stan wody w Bobrze wynosił 68 centymetrów, w Kamiennej – 54 cm (w Jeleniej Górze), Jedlicy w Kowarach – 21 cm, Kamienicy w Barcinku – 27 cm. Lepiej jest na rzece Podgórna w Podgórzynie – 56 cm, ale za to rzeka Sośniak to ledwie strumień – w Sosnówce poziom wody wynosił tylko 4 centymetry.
– W ciągu następnych dni stany wody na rzekach będą miały utrzymującą się tendencję spadkową – informuje Mieczysław Suchta. Ma to związek z wysokimi temperaturami i brakiem opadów.
Jak mówi, jeżeli sytuacja się nie poprawi, należy spodziewać się kolejnych spadków poziomu wody, o 1-3 cm dziennie.
– W dorzeczu Bobru i Kamiennej zaczyna właśnie występować susza hydrologiczna – ocenia kierownik stacji. – Prognozowane opady przelotne i burze mogą spowodować lokalne krótkotrwałe wzrosty stanów wody, które jednak nie poprawią ogólnej sytuacji hydrologicznej.
Niskie stany wody to ogromny problem dla wszystkich, którzy czerpią wodę z tzw. ujęć powierzchniowych. – W dodatku dna i brzegi rzek są degradowane, bo giną przybrzeżne rośliny wodne. Dlatego wody jest coraz mniej i jest ona, niestety, coraz bardziej zanieczyszczona – dodał kierownik stacji.
Przypomina, że w historii pomiarów, które wykonały służby IMGW podobne sytuacje zdarzały się wielokrotnie w latach 70. i 90. XIX w.
– Szczególnie dotkliwa wysątpiła w 1992 roku, a w najnowszym stuleciu w 2002, 2003 i w latach 2005-06 – informuje Mieczysław Suchta. – Z najnowszych badań klimatu wynika z kolei, że obecne globalne zmiany klimatyczne albo spotęgują, albo przyniosą suszę wielu regionom świata. W innych – nasilą się za to opady. Niestety trudno powiedzieć, do których z tych regionów zaliczyć Polskę.

Czytaj także: 

W Karpaczu wyschło ujęcie wody