Budynki dworcowe popadają w ruinę, są zaniedbane i zniszczone. Dworce Jelenia Góra – Zachód, Jelenia Góra – Cieplice i Jelenia Góra – Sobieszów od dawna domagają się remontu, a mimo to wciąż są czynne choć wyglądają na opuszczone.
W najgorszym stanie jest dworzec w Sobieszowie, który już kilkakrotnie palił się, ostatni raz w marcu tego roku. Starty oszacowano na ok 80 tysięcy złotych. Pozostałe budynki muszą jeszcze czekać na lepsze czasy.
Pożary nie omijały również innych budynków PKP. W zeszłym roku podpalony został przystanek kolejowy przy dawnej Celwiskozie, Przystanek na osiedlu Orle też nie wygląda najlepiej.
Prawdopodobnie od lipca tego roku opiekę nad dworcami sprawować będzie spółka „Dworce Polskie”, która dalej zdecyduje o ewentualnych inwestycjach.
W ubiegłym roku kapitalny remont przeszedł dworzec w Jeleniej Górze. Podróżujący byli zachwyceni efektem. Na razie wygląda na to, że to musi im to wystarczyć.
Komentarze (2)
Naprawdę niepotrzebne to zniecierpliwienie autora artykułu. Przecież wiadomo, że jeszcze za wcześnie. Wszystko się przecież zmieni w roku 2012. Będą szybkie koleje, nowoczesne dworce, super drogi i autostrady i ogromne zaplecze bazy hotelowej i gastronomicznej. Ponoć Jelenia Góra stara się o aktywny współudział w imprezie zwanej EURO 2012, więc te dobrocie na pewno jej nie ominą.
A na razie cichosza, szaro zimno i brudno, bo najpewniej z wszystkiego, będzie wielkie gówno.
Dworce, budynki komunalne, zabytki, toalety.
Zbiorcze potrzeby ludności miast.
Do wyburzenia.