Początkowo kibice oglądali wyrównaną grę, od drugiego kaapitalnego kwadransa przyjezdne podopieczne trenera Adriana Struzika całkowicie przejęły boiskową inicjatywę i dominowały do przerwy prowadząc różnicą aż 9 bramek. To był prawdziwy nokaut KPR-u. Po serii 11:2, już w 24 minucie piłkarki z Grodu Gryfa wygrywały 18:9. W koncercie gry ofensywnej największy udział miały: trzecia w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelczyń Superligi, Agata Cebula (do 127 bramek dołożyła aż 11), reprezentantki Polski, rozgrywająca Małgorzata Stasiak 4 gole i kołowa Monika Stachowska oraz Martyna Huczko 5. Kilka udanych interwencji w bramce Pogoni zanotowała Sołomija Szywerska. Poniżej oczekiwań wypadły bramkarki KPR-u, Katarzyna Demiańczuk i Martyna Kozłowska.
Po zmianie stron jeleniogórzanki ambitnie odrabiały straty. W 53. minucie, po trafieniu Beaty Skalskiej (razem 3), granatowo – bordowe wygrywały tylko 30:28. Kilkuminutowy i nerwowy przestój Pogoni przerwała trafieniami Hanny Yashchuk (4) i Agaty Cebuli, co wystarczyło do przypieczętowania zasłużonego zwycięstwa i późniejszej euforii.
- Nie wiem, co się stało, do stanu 7:7 dziewczyny grały fajne zawody – komentował trener KPR - u Michał Pastuszko. - Uczulaliśmy, co mają rzucać. Ach, kobieta zmienną jest. Druga połowa to już rewelacja. Walczyły jak lwice, zostawiły na parkiecie sporo zdrowia.
W pokonanym zespole świetnie zagrały Mariola Wiertelak (10 goli) i Anna Mączka (7).
- Jedynym pocieszeniem po dzisiejszym meczu jest ambicja młodych zawodniczek KPR-u i wielkie serducho do gry, co pokazały w drugiej połowie i trener Pastuszko szukający skutecznych roszad w zespole z dużym potencjałem – podsumował porażkę wierny kibic Jerzy Wójcikiewicz. - Zabrakło przynajmniej jednej wygranej ze słabym SPR-em Olkusz.
Dla piłkarek KPR-u sezon jeszcze się nie skończył. Pozostała im walka w fazie play – out o utrzymanie w Superlidze kobiet. Jeleniogórzanki muszą rozegrać po dwa mecze z KPR Ruch Chorzów i z SPR Olkusz. Zespół, który zajmie ostatnie jedenaste miejsce w końcowej tabeli Superligi powalczy w barażu z drugą lub inną drużyną z I ligi kobiet zainteresowaną grą w najwyższej krajowej klasie. Zwycięski team I ligi awansuje automatycznie. W sezonie 2014/2015 Superliga zostanie powiększona do 12 zespołów.
Pierwsze mecze 1/4 finału play off o medale mistrzostw Polski dopiero 5 kwietnia br. Pogromczynie KPR-u ze szczecińskiej Pogoni powalczą ze Startem Elbląg, rywalem Piotrkovii Piotrków Trybunalski będzie MKS Selgros Lublin.
Komentarze (1)
A pani Prezes nie było na meczu - żadnej switfoci