Piknik organizowały spółki miejskie: MZK, MPGK, Wodnik i Termy Cieplickie. Firmy miały na imprezie prezentować swój sprzęt, a jednym z pokazywanych pojazdów miała być śmieciarka przedsiębiorstwa komunalnego. Z placu na Wiłkomirskiego już jednak wyjechać nie mogła, bo ugrzęzła w błocie. Akcja wydobycia śmieciarki z grzęzawiska zakończyła się sukcesem po kilku godzinach dzięki koparce, która wypchnęła ją z błotnej pułapki.
Komentarze (20)
a co na kolejny sukces powie megarzecznik?
ps. ładny trawnik się zrobił
Posuła?
był sobie plac rekreacyjny :(
Dlaczego prezesi nie wyciągają tylko ludki gdzie Wierska i Stasiak jak zwykle pomysł nie trafiny z festynem
Pewnie chodnik w tym miejscu już był. Kto ma głowę, żeby tam pakować się ze śmieciarką
Chęci i zamiary dobre.Pogoda nie sprzyjała,więc zamknijcie g****e dzioby.
Bardzo dobrze, że ten paździerz za publiczne pieniądze nie doszedł do skutku..
pewnie kasa i tak została wypłacona
To trzeba być niespełna rozumu żeby pchać się na podmokły trawnik jakimkolwiek autem.Ciekawe czy naprawią tą zniszczoną trawę Swoją drogą jest tyle miejsca tam gdzie zawsze zatrzymuje się cyrk i wesołe miasteczko czemu nie organizują festynów właśnie tam!!!
Teren o którym wspominasz został sprzedny za kilka srebrników.
Włodarze stwierdzili ze skoro cyrk jest w ratuszu to obcych nam nie trzeba a jakis nowy market to i owszem
Ten do kogo ten teren należy zapomniał o koszeniu trawy.
Hehe hehe odnowic ten trawnik !
Trzeba być pozbawionym rozumu, żeby pchać się śmieciarką na podmokły grunt. Niech teraz naprawią nam plac !!!!
Debilny pomysł , debilne wykonanie, debilne skutki.To tylko u nas. Wszystko zdycha i piszczy z braku dofinansowania , a tu taka ekstra zabawa.W Jelonce będzie jeszcze gorzej.Te pieniądze można było równie dobrze spalić w piecu przynajmniej ktoś by się ogrzał.
Ilu was jest, że się podpisujecie w liczbie mnogiej?
Pomysł z piknikiem był dobry, ale dlaczego jeśli było wiadomo, że przez całą sobotę będzie padać (prognozy nie pokazywały inaczej) i padało, ktoś mimo wszystko wjeżdża takimi autami i niszczy plac... w smugach deszczu rokłada się namiot, trampoliny.
Bo panowie Prezesi do końca nie byli w stanie zdecydować się czy imprezę odwołać ? W dobie stu tysięcy aplikacji do monitorowania pogody i gdzie od środy co najmniej znana była prognoza pogody to rządzą nami dyletanci...
Star, Jelcz to były auta ciężarowe a nie to co teraz. Takimi polskimi ciężarówkami można było wjechać wszędzie i z takiego trawnika wyjechać normalnie. Polską markę zlikwidowali i sprowadzają same buble.
Ogólnie to miasto ma same rewelacyjne pomysły. Jarmark Staroci pod koniec września, gdzie zazwyczaj jest zimno i deszczowo. A teraz ten piknik w październiku. Kto normalny robi pikniki w październiku? To może niech miasto w grudniu wysypie piach na Pl. Ratuszowym i urządzi ludziom plażę. Dlaczego w tym mieście wywala się tak publiczne pieniądze?
Nie było pikniczku, teraz nie ma i trawniczka. A ogólnie to pikniki robi się wiosną albo latem, a nie jesienią przy temperaturze 8 st. C. Brawo dla organizatorów tego niewydarzenia.