To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pijany ojciec w przedszkolu

Jeleniogórzanin upił się w sztok i poszedł do przedszkola, by odebrać dzieci. Okazało się, że jego żona jest także pijana w dodatku opiekuję się czwórką pozostałych maluchów.

To działo się wczoraj ok. godz. 18. 51-letni jeleniogórzanin, choć ledwo trzymał się na nogach, przyszedł do Przedszkola nr 2 po trójkę dzieci w wieku 5 - 6 lat. Na szczęście, przytomnością wykazała się opiekunka, która widząc, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu, zawiadomiła policję.

Okazało się, że ma 3 promile alkoholu. - W tej sytuacji policjanci chcieli przekazać dzieci matce. Pojechali do niej do domu, ale ona też była pijana, miała ponad 2 promile alkoholu – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

W domu pod jej niby opieką była jeszcze czwórka dzieci, najmłodsze miało zaledwie 5 miesięcy.

Funkcjonariusze skontaktowali się z dzielnicowym. Okazało się, że już wcześniej w tym domu spożywano alkohol, rodzice często byli pijani. Tyle, że w domu zawsze była osoba trzeźwa - dziadek, który sprawował opiekę nad maluchami. Tym razem jednak dziadka nie było.

Policjanci przekazali rodzeństwo do placówki opiekuńczej, o sytuacji w rodzinie powiadomili sąd.
 

Komentarze (2)

Tym ludziom powinni zabrac te biedne dzieci. W placówce opiekuńczej bynajmniej nie bedą musiały patrzec na pijanych rodziców, to jest normalnie skandal.

Takich to na Sybir, od razu, i bez tłumaczenia. Przeszłaby im ochota na picie i na seks.
A dzieciaki już majż przechlapane.