Było to wczoraj przed godziną 20 na ulicy Długiej w Jeżowie. – Kierowca BMW nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył autobusu MZK – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze.
W trakcie czynności okazało się, że prowadzący był mocno pijany. Badanie wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Na szczęście, w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. 47-latek stanie przed sądem, odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji.
To nie jedyny kierowca, który w ostatnim czasie wsiadł po głębszym za kierownicę. W nocy z wtorku na środę kierujący hondą civic w centrum miasta uciekał przed policją. Jechał m.in. ul. Modrzejewskiej, Chełmońskiego. Udało się go zatrzymać na ul. Mickiewicza. Mężczyzna ma 26 lat i miał promil alkoholu. – Został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności – mówi rzeczniczka.
Komentarze (3)
Brawo Policja zatrzymywać tych "morderców" my chcemy bezpiecznie żyć.
Ja dzisiaj przejade po dwoch lechach z Jelonki do Sciegien ale nie powiem o ktorej --to tajemnica a teraz lapcie mnie jak potraficie hahaha!!111