Wszystko działo się kilka tygodni temu w Marciszowie. Teraz Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze przedstawiła 48-latkowi ze Śląska zarzut próby udzielenia korzysci majątkowej funkcjonariuszowi na służbie. Policjanci zatrzymali Scanię, bo pędziła z niedozwoloną szybkością. Kierowca nie miał też zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie kontroli okazało się do tego, że kierowca nie posiada przy sobie prawa jazdy. Podając dokumenty kontrolowany włożył pomiędzy nie pieniądze. Policjant zwrócił mu uwagę, żeby zabrał banknot, na co kierowca oświadczył, że to dla niego, nalegając przy tym, aby funkcjonariusz odstąpił od czynności. Policjant poinformował kierowce, że popełnił przestępstwo i sprawa nabrała dalszego biegu. W sądzie mężczyzna może dostać do 8 lat więzienia.
Komentarze (13)
widocznie za mało włożył :P
teraz raczej trudno przekupic policjanta. dobrze zarabiaja i boja sie wpasc.
" Policjant zwrócił mu uwagę, żeby zabrał banknot..." Nie wierzę, żeby takie słowa mogły paść....
policjant mogl tak powiedziec specjalnie aby dac mu szanse wycofania propozycji.
Trzeba uwazac gdzie sie trzyma pieniadze bo nawet przypadkowe podanie dokumentu z banknotami moze sie zle skonczyc.
Poważnie? No niemożliwe....
I co wówczas? Już nie padnie pytanie o schowaniu pieniędzy? ...
Zależy od policjanta. Może zapytać co robią te banknoty ale równie dobrze może się spietrać i od razu zwinąć cię na komisariat.
Zależy od policjanta....dobrze powiedziane....Ale też zależy to od tego, kim jest ten co wręcza prezent, prawda?
Czyżby Polska normalniała ??!!
A może to był prezent a nie łapówka?
DOLNOŚLĄZAK. Mam zwyczaj /nawyk/ część kasy przechowywać wraz z dowodem rejestracyjnym.
Muszę się tego nawyku pozbyć.